Lem był ateistą przez całe dorosłe życie, aż do śmierci cztery lata temu. Przy czym nie był żadnym wojującym fanatykiem typu Richarda Dawkinsa - raczej racjonalistą, który nie wstydził się swoich poglądów i gotów był ich bronić. Godne podziwu, k%!%a, w Polsce pełnej drących się łbów i demonstracji pod Krzyżem. Najlepsze, że choć nikogo nie przekonywał, to skutecznie przyczynił się do tego, że jezuita Stanisław Obirek rzucił w diabły koloratkę. Tyle że
Jako że czytałem i czytam dużo książek fantastycznych i s-f ów mogę powiedzieć że książki Lema raczej są kiepskie poza paroma wyjątkami proste i dla prostych ludzi. Lem bardzo wzorował się na innych autorach i raczej mało co wymyślił tylko kopiował i dodawał. Był zażartym komuchem i potrafił w na prawdę w bezczelny i prymitywny sposób wyśmiewać i obrażać ludzi którzy wieżą w coś innego niż on szczególnie w boga przez co
@kill_9_emp: ty masz chyba problemy z egzystencją po przeczytaniu tych wszystkich książek fantastycznych i s-f ów. Może dla odmiany pooglądaj sobie reklam na polsacie. Żeby takiego genialnego człowieka jak Lem nazwać k$%%ą... zwykłe plugastwo!
Napiszę tak, w ramach ankiety: + jeżeli przeczytałeś chociaż jedną książkę Lema, - jeżeli nie przeczytałeś żadnej .... SZCZERZE! (Boję się, że niestety minusy przeważą ....)
@deevee: przykro mi, ale zbierasz informacje statystyczne nielegalnie w świetle ustawy o statystyce publicznej i dlatego musialeś na ciebie donieść do organów jurysdykcji.
Komentarze (108)
najlepsze
@"Był zażartym komuchem"
@"Dla mnie Lem bł zwykła k##$ą przemycającą propagandowe gówno w swoich książkach"
Mierzysz ludzi własną miarą, prymitywie. Poczytaj swoje wypociny - do skutku.
a, baranie: WIERZĄ a nie wieżą. Na wieży to wiesz, mozesz ewentualnie babkę zapiąć.