Egzamin na wydziale radiotechniki. Profesor siedzi i stuka palcami w blat. Studenci piszą coś w skupieniu, tylko jeden nic nie kuma. Nagle dwóch studentów zerwało się, podbiegło, wzięło wpisy i wyszło. Potem jeszcze kilku. Potem cała reszta. Na koniec został tylko biedny niekumaty. Profesor mówi do niego: - Chodź pan, wpiszę dwóję... - Ale dlaczego? Nie sprawdził pan mojej pracy, a innym pan powpisywał od ręki... - Panie kolego. Wystukiwałem w
Prze kozak jak szybko to klepie. I równy jemu przekozak siedzi po drugiej stronie i to spisuje (。◕‿‿◕。) Próbowałem kiedyś swoich sił w nadawaniu morsem i nawet mi to sprawnie szło, bez ściągi na pamięć znałem znaki, ale ten pan sprowadził mnie na ziemię, jak powolny jednak byłem w swoim przekazie.
@MaLong: E ETTTERTWH VEEATIMEKEFLHTTIRC A ESIWI ITCDKTN7Q ITTFT T? E/T5MW+THIQ6LTI EESE KA SREE6RAE QSECH ETKEEEE EEHIKNTHTIEK "EBWIMEITE E4 EWTHS TO SI EEEY KI TBSTE F E5I ETE UTTD KATLIE I E ZMTEMT AZSHL TEE IEIOTOEIEKT
@zavulon: to zależy. Normalnie QSO trwa chwilę. Podaje się raport RST i koniec. Ale są wyjątki. Wystarczy posłuchać pogaduszek w wycinku telegraficznym. Głównie stare dziady i inna geriatria stukają tymi swoimi sztorcami. Główny temat rozmów: czy ma dziś na sobie pieluchę i czy nasikał w nocy do kaczki.
Komentarze (24)
najlepsze
(。◕‿‿◕。)
Egzamin na wydziale radiotechniki.
Profesor siedzi i stuka palcami w blat.
Studenci piszą coś w skupieniu, tylko jeden nic nie kuma.
Nagle dwóch studentów zerwało się, podbiegło, wzięło wpisy i wyszło.
Potem jeszcze kilku.
Potem cała reszta.
Na koniec został tylko biedny niekumaty.
Profesor mówi do niego:
- Chodź pan, wpiszę dwóję...
- Ale dlaczego? Nie sprawdził pan mojej pracy, a innym pan powpisywał od ręki...
- Panie kolego. Wystukiwałem w