(https://rcb.gov.pl/otwarte-par...)
"Od 20 kwietnia będziesz mógł wejść do lasów i parków, a także biegać czy jeździć na rowerze – jeśli od tego zależy Twoja kondycja psychiczna."
Que? A jeśli moja kondycja psychiczna od tego nie zależy? Na logikę, zgodnie z zasadą "wyjątek potwierdza regułę" *) wtedy ww czynności pozostają zabronione. Kto rozstrzygnie, czy moja kondycja psychiczna zależy od wejścia do parku, biegania albo jazdy na rowerze? Miły cjant?
W miarę normalny człowiek, nie specjalista od prawa, napisałby, że "ww. nie są zakazane, ale apelujemy o zachowanie rozsądku, prosimy o utrzymywanie dystansu, zalecamy umiar, etc., dziękujemy!" Skoro jednak ktoś pisze jw., to są dwie możliwości:
- jest kompletnym młotem,
- ma w tym jakiś ukryty sens.
Przez grzeczność wolałbym nie zakładać (1). Więc jaki jest ten ukryty sens?
*) Ponieważ wiele osób niewłaściwie rozumie co to znaczy - wyjaśniam: Jeśli zaznaczamy, że coś jest wyjątkiem, to automatycznie informujemy, że sytuacja przeciwna jest normą. Jeśli piszemy np. "w tę niedzielę wyjątkowo sklep jest zamknięty", to informujemy, że regułą jest: "normalnie w niedziele sklep jest otwarty".
Komentarze (8)
najlepsze
"- do sklepów o powierzchni mniejszej niż 100 m2 wejdzie maksymalnie tyle osób, ile wynosi liczba wszystkich kas lub punktów płatniczych pomnożona przez 4.
- w sklepach o powierzchni większej niż 100 m2 na 1 osobę musi przypadać co najmniej 15 m2 powierzchni"
Aha. Nieśmiało zauważę, że nieprawdą jest, że każda liczba jest albo większa albo mniejsza do 100. Zatem jeśli sklep ma 100m2