Kiedyś miałem zajęcia z animacji komputerowej z gościem, który uczył się jej na przełomie XX i XXI wieku. Opowiadał nam z pasją i nostalgią na jakim sprzęcie się wtedy robiło, jakie były realia technologicznie i jak to w ogóle wyglądało. Podziwiam go za zapał, jaki wtedy miał, teraz to każdy jeden może sobie pobrać blendera i się pouczyć z tysiąca tutoriali w necie, a on musiał #!$%@?ć z Zielonej Góry do Łodzi
Komentarze (67)
najlepsze
Ciekawe ile czasu się to wtedy liczyło i jakiego sprzętu użyto, pewnie jakichś ówczesnych mainframe.
Grafika fotorealistyczna, niemal nie do odróżnienia od rzeczywistości!, itp. :)