Całkiem ciekawa forma programu w ogóle, dyskusja powyższa zaś raczej rozmyta, Ziemkiewiczowi czasem jakby brakowało argumentów, Sierakowski z kolei bronił bardzo ograniczonego terenu, przyznając rację oponentowi jeśli chodzi np o kiepskie proroctwa czy międzynarodówkę. Aha, i chciałbym sprostować, że z Marksa wcale nie był taki świetny socjolog, sam zresztą się za socjologa nie uważał; jego jest silnie redukcjonistyczna: dzieli społeczeństwo na dwie klasy trwające w twardej opozycji, co może było mniej więcej
@zmierzch: Pisałem o Marksie w perspektywie socjologicznej, nie politologicznej: Marks rozwinął "teorię konfliktu" tak, aby pasowała do jego współczesności, używając terminów "burżuazja" i "proletariat", co wtedy miało rację bytu i rzeczywiście było opozycją. Chwilę później jednak powstanie klasa średnia, zaś spółki akcyjne rozbiją twardy podział na pracownika i posiadającego i tu już raz, że marksistowska klasowa dychotomia się rozpada, a dwa, że powstaje więcej klas. Co do komentarzu dawdfidela przyznaję,
@t3m4: Czemu uważasz, że wtedy jego tezy się "mniej więcej" zgadzały, a teraz nie? Jakie zmiany do tego doprowadziły? Przeczytaj też koment dawidfidela.
Nie przesadzałbym z tymi ocenami, że Sierakowski, który zajmuje się głównie kwestiami obyczajowymi to jakiś "neomarksizm", który nie istnieje, ani z epitetami, że ma to cokolwiek wspólnego z jakimiś "czerwonymi" poglądami - podobnie, jak genderowcy, czy inne ruchy stawiające wyłącznie na kwestie obyczajowe. Owszem tak się stało, że lewica przejęła po dawniejszych liberałach pewną postawę w myśl której nikt kto jest inny, nie powinien czuć się gorszy, ale gdy to staje się
Ale podejrzewam, że autor może o tym wiedzieć, bo ostatnio jest moda wykopywania duplikatów, aczkolwiek dylemat moralny - jak dobry materiał nie wszedł na główną to warto wykopać ponownie?!
@arcn: O, rzadko w necie spotyka się przeprosiny - także nie ma problemu - w ramach zadośćuczynienia mógłbyś mi powiedzieć jak dodać wykop do paru grup - gdy naciskam "skopiuj do grup" wyskakuje błąd?
Sierakowski to taki studencik, któremu wydaje się, że rozumy pozjadał. Intelektualista, tu Nietzsche, tam Rousseau, wkleja Marksa w panteon najwybitniejszych filozofów, którego myśli zostały zniekształcone przez Lenina, Stalina i im podobnych, ale on sam był tylko filozofem, do tego wybitnym. Sierakowski zagłuszał Ziemkiewicza, zagarnął czas antenowy i z typową dla lewaków ignorancją posługiwał się nietrafionymi argumentami, zaklinał rzeczywistość. Szkoda tylko, że Ziemkiewicz wdawał się w te Sierakowskiego dygresyjki. Młoda, czerwona chołota. Stawiam
Komentarze (16)
najlepsze
Powinien siedzieć za gloryfikowanie zbrodniczego systemu.
http://www.wykop.pl/link/490349/augusto-pinochet-barwy-legendy/
Ale podejrzewam, że autor może o tym wiedzieć, bo ostatnio jest moda wykopywania duplikatów, aczkolwiek dylemat moralny - jak dobry materiał nie wszedł na główną to warto wykopać ponownie?!