@Kotniepies: "niech skasują odcinek ze smokiem i karłowatymi krasnoludami ! wtedy im wybaczę". Boże święty, ktoś się rozczula nad smokami i krasnoludami z Wiedzmina! buuu ;(
Za każdym razem, gdy zjadłem cheeseburgera z Burger Kinga - łącznie trzy razy - wymiotowałem. I to nie przesada. Może jestem uczulony na jakiś składnik, ale nie zdarzyło mi się to po żadnym burgerze z innej firmy, a z BK wymiotowałem za każdym razem po jakichś 30 minutach.
@lukaszlukaszkk: Jeśli w Twoim maku podają suszone burgery, to coś na bakier ze standardami chyba u nich ( ͡°͜ʖ͡°) Skąd Wy ludzie bierzecie te wszystkie durnoty? xD Sami wymyślacie, czy sąsiadka tak mówiła?
@60scnds: po prostu w testach te hamburgery i frytki uschły. Dlatego nie spleśniały. Skoro wszystko jest wysmażone, to woda paruje więc jej obecność we bułce, mięsie czy frytce jest znikoma.
Wątpię, by taka reklama odniosła jakikolwiek sukces. Prędzej ludzie zaczną negatywnie kojarzyć Burger Kinga ze spleśniałymi, rozkładającymi się burgerami
@GardzeSpermiarzami: Zależy których, w jakich ilościach i z jakiego powodu dodawanych. Dodawanie konserwantów do sałatek tylko po to żeby prowadzić dystrybucję na cały kraj i utrzymać produkt gotowy do sprzedaży przez miesiąc, to chyba nie jest najlepszy pomysł. Bo surówki można przygotować lokalnie z terminem przydatności kilka dni.
Komentarze (273)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora