Kiedyś byłem na imprezie organizowanej przez Mitsubishi, driving experience się to nazywało - czyli kto chciał to pił, kto chciał to jeździł lancerami Evo. Jedna z konkurencji polegała na zamknięciu szafy, oczywiście wszystko zorganizowane na Modlinie zanim Wizzair zaczął tam latać. Jedyna konkurencja której nie zrobiłem samochodem marzeń bo dzban przede mną w kolejce przy 200km/h zredukował z 6 na 3
Komentarze (10)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora