Jacek Bartosiak: Polska potrzebuje Ukrainy, jako obszaru buforowego
Stosunki międzynarodowe są pełne napięć i spięć. Mocarstwa nieustannie walczą ze sobą o poszerzanie stref wpływu. Gdzie w tym wszystkim małe państwa? Jak kształtują się osie geopolityczne o panowanie na świecie? W co gra Donald Trump? W co grają Chiny i gdzie w tym wszystkim Polska i Rosja?
Ten_od_Hanki z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 119
Komentarze (119)
najlepsze
Ale moim zdaniem w nastepnym Chiny juz nie beda mialy takiego potencjalu, tego pedu, na ktory skladalo sie kilka czynnikow.
Co do Ukrainy, to raczej trzeba przestac o niej myslec jako jednolity twor, bardziej jak na probe podzialu kraju na strefy wplywow.
A sa dwa kraje w Euroazji, ktore sa zagrozone w podobny sposob. A i chyba skala jest podobna.
Dlatego trzeba sciagac kapital,
Polska potrzebuje ukraińskich tanich roboli, ale żeby to brzmiało tak by nikogo nie urazić mówiąc prawdę prosto z mostu to #!$%@? się jakieś facapoły o jakimś buforze jednocześnie brzmiąc jak idiota który zatrzymał się w okresie II WŚ i myśli że dzisiaj wojny wyglądają tak jak kiedyś xD Nie potrzebne są nam ukraińskie stepy, nam
@NaczelnyWoody: dokładnie. Jak miałby nim być kraj zarządzany przez oligarchów żydowskiego pochodzenia, którzy właśnie organizują w Izraelu antypolskie holoimprezy z Putinem w roli głównej :)
To wcale nie jest tanie nierealne patrząc jak Ukraińcy już zalewają Polskę bo nie chcą bronić upadłego państwa.
@ririsu12: To jak wojna jest nieopłacalna to dlaczego jest na Ukrainie, oraz wiele więcej na świecie?