Ciekawostka: W czasie IWŚ na froncie zachodnim, pod Ypres, Niemcy rozpylili jednorazowo 150 ton chloru. Natomiast na froncie wschodnim, w Polsce, pod Bolimowem (niedaleko Warszawy) rozpylili aż 264 tony chloru.
@mike78: Pewien malarz panicznie bał się gazu, sam przeżył atak będąc w armii. Żadna ze stron konfliktu z obawy na odpowiedź nie odważyła się zaatakować środkami chemicznymi.
@mike78: W Bolimowie gaz po pierwszym wypuszczeniu zabił wielu Carskich żołnierzy. Jednak przy drugim wypuszczeniu, w międzyczasie zmieniły się warunki atmosferyczne i gaz wrócił nad okopy pruskie. Tak było nie raz na froncie. Drugim tego powodem był fakt, że nawet w czasie wojny obrażenia spowodowane przez gaz, były dla ówczesnych ludzi przerażające. Z ciekawostek - "opakowanie" po gazie wisi na rynku i służyło jako dzwon alarmowy dla OHP. Od 40 lat
Komentarze (6)
najlepsze
W czasie IWŚ na froncie zachodnim, pod Ypres, Niemcy rozpylili jednorazowo 150 ton chloru.
Natomiast na froncie wschodnim, w Polsce, pod Bolimowem (niedaleko Warszawy) rozpylili aż 264 tony chloru.
Żadna ze stron konfliktu z obawy na odpowiedź nie odważyła się zaatakować środkami chemicznymi.