Zamiast się przepychać o ideologie, jedni i drudzy powinni przede wszystkim radośnie celebrować jedno z niewielu świąt państwowych, które upamiętnia lepsze dni naszego kraju.
@Antosh: Co racja to racja. Im udało się zjednoczyć państwo po tylu latach rozbiorów, państwo bez granic, zróżnicowane pod względem języka, waluty, wykształcenia a nawet rozstawu torów.
A nasi mości Panowie nie umieli ustanowić konstytucji przez 8 lat ,od 1989 do 1997 roku, gdy wszystko było gotowe. Gratulacje.
Coś się z Nami dzieje niedobrego. 11 listopada (jak również kilka dni wcześniej i później) byłem w Turyngii i fotografowałem stare wieże ciśnień. Żal mi dupę ściskał, że nie świętuję sobie w Polsce tak ważnej rocznicy (dla mnie ważniejszej chyba niż Wielkanoc). Ale kiedy po powrocie oglądałem TVN 24 i parę innych gówien, oraz poczytałem co nieco w necie o tegorocznych obchodach, tylko się ucieszyłem, że jednak mnie tu nie było. Tylko
@Jin: oraz poczytałem co nieco w necie o tegorocznych obchodach, tylko się ucieszyłem, że jednak mnie tu nie było. Tylko bym się wk!$#ił niepotrzebnie a i zapewne nadużył alkoholu na pociechę.
Byłem i relacja wykopowa, jak i telewizyjna trochę odbiega od realiów całego Marszu - było znakomicie, atmosfera nie była wcale tak napięta jak pokazywali w TV. Tak to jest jak źródłem informacji są tylko zbaczające z torów tuby.
Masz rację, ale trudno być w każdym miejscu i samemu wszystko oglądać na własne oczy, przez co jesteśmy skazani na takie lub inne środki komunikowania masowego.
@shakazu: jak masz ochotę to się angażuj po której chcesz stronie, a i tak będziesz częścią tej komercyjnej maszyny, która udając wybraną przez ciebie niszę wciska ci swoje produkty i idee (choćby gazety, czasopisma, flagi, bilety na wykłady, filmy dokumentalne, koszulki itp. ) a i tak kupujesz, płacisz podatki i wierzysz, że ktoś rozwiąże twoje problemy :) wmawiając sobie, że robisz to świadomie. Miłego popołudnia ;)
@shakazu: Też 'uwielbiam' ludowe mądrości w stylu "prawda leży po środku". To jest postawa ludzi, którym nie chce się/ nie mają czasu zagłębiać się w szczegóły, ale czują jakąś potrzebę odniesienia się do sytuacji (czasem może to być sprowokowane pytaniem ,,a co Ty o tym sądzisz?"). Na co dzień można sobie tak żyć, to dość użyteczna postawa, ale argument w dyskusji z tego żaden.
Komentarze (62)
najlepsze
A nasi mości Panowie nie umieli ustanowić konstytucji przez 8 lat ,od 1989 do 1997 roku, gdy wszystko było gotowe. Gratulacje.
Zamiast normalnej manifestacji, pokojowego, radosnego uczczenia święta to jakieś zadymy, kamienie i kominiarki na ryjach.
Byłem i relacja wykopowa, jak i telewizyjna trochę odbiega od realiów całego Marszu - było znakomicie, atmosfera nie była wcale tak napięta jak pokazywali w TV. Tak to jest jak źródłem informacji są tylko zbaczające z torów tuby.
Masz rację, ale trudno być w każdym miejscu i samemu wszystko oglądać na własne oczy, przez co jesteśmy skazani na takie lub inne środki komunikowania masowego.
Denerwuje mnie atmosfera podsycania "wojny
Komentarz usunięty przez moderatora
To jest tak totalnie konformistyczne odnosić się do sporu na zasadzie "a oni wszyscy to głupki".
Właśnie tego od Was chce telewizja: nie interesuj się, nie stawaj po żadnej stronie, idź pracuj, kupuj, płać podatki, a my zajmiemy się resztą.
Poczytajcie coś J. Kosseckiego o sterowaniu społecznym, psycho- i socjomanipulacji.
Np:
http://socjocybernetyka.wordpress.com/2010/08/18/totalna-wojna-informacyjna-cz-i/