Co się stało z radzieckimi naddźwiękowymi odrzutowcami?
W latach 70. i 80. Związek Radziecki opracował serię samolotów VTOL (Vertical Startoff and Landing), których kulminacją był naddźwiękowy Jak-141, czego nie osiągnął Zachód aż do przybycia F-35B w 2010 r. jakieś 20 lat później. To historia radzieckich odrzutowców.
starnak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
Bo zachód nie widział potrzeby żeby samolot pionowego startu/lądowania osiągał prędkość naddźwiękową - przypomnę, że Harrier został oblatany w 1969, do prędkości dźwięku brakowało mu 50km/h. Jego wersja rozwojowa, oblatana w 1981 miała ponad 100km/h niższą prędkość - bo po prostu uznano że w samolotach tego typu nie jest ona kluczowa.
I
Lepsze takie niż żadne. no i rozwój broni precyzyjnej powoduje że te pare pocisków robi robotę.
Które, tak samo jak śmigłowce, są bardzo wrażliwe na coraz
@Budo: Skoro "Yakovlev", to chyba chodzi o Yaka-41
@Budo: Mógłbyś zaprzestać tych potworków językowych?
Wiesz, niektórzy mówią do siebie a niektórzy piszą
@wuadek: to bylo @Budo. Ktory napisal ze jakolew probowal ratowac projekt i prowadzil rozmowy z LM
Komentarz usunięty przez moderatora