Pewna anegdotka u Unii Europejskiej.
Po przeczytaniu odpowiedzcie sobie na pytanie: Po co to komu? I dlaczego musimy w tym uczestniczyć...
Akira z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Po przeczytaniu odpowiedzcie sobie na pytanie: Po co to komu? I dlaczego musimy w tym uczestniczyć...
Akira z
Komentarze (52)
najlepsze
A tak na prawde wielu z tych ktorzy dzisiaj siedzi na wysokich stolkach w Brukseli to byli komunstyczni aparatczycy badz zachodnio europejskie lewactwo z przeszloscia w roznych maoistowskich badz komunistycznych mlodziezowek ktore w czasach Zimnej Wojny byly sponsorowane przez Moskwe.
W czasach ZSRR probowano stworzyc czlowieka radzieckiego ( Homosowietkius) a dzisiaj probuje sie stworzyc Jerwropejczyka bez tozsamosci.
Jak Eurokolchoz
Komentarz usunięty przez moderatora
bylo sobie 2 ludzi na pustyni, oboje byli wycienczeni z pragnienia. Podeszla do nich Pani Unia i zaproponowala, zeby pojsc z nia poszukac wodopoju, powiedziala tez, ze ma pokarm i wode na droge, takze nie ma obaw oprzetrwanie. Jednak jeden z nich stwierdzil, ze Unia ich oszuka, ze to komunizm w nowej formie bla bla bla....
Drugi natomiast sie zgodzil pojsc z Unia, w zamian za to musial tlyko wypelnic kilka formularzy, narzekal troche na te biurokracje, ale jak tylko dostal wode zrozumial, ze sie oplacalo. Poszedl wiec z Unia w poszukiwaniu wodopoju.
Natomiast
Komentarz usunięty przez moderatora
Co do tej biurokracji, to oczywiście się zgadzam, że dzięki temu część ludzi, najczęściej rodziny innych wyższych urzędników mają pracę, pytanie - nie lepiej uprościć przepisy tak aby ludzie tworzyli własne działalności i tym samym dawali innym miejsca pracy? To jest przyszłość, więcej firm
Kaskę może i rolnicy dostają ale ile gospodarstw rolnych upadło bo nie było w stanie spełniać unijnych wymogów, pozostali są skazani na europejskie dopłaty, które nie spadają z nieba tylko pochodzą z podatków.
Mało tego oszczedza nerwy i pieniądze
Zycie jest za krótkie żeby sie denerwować
ale jakże aktualne
Dodam że w moim mniemaniu UE nie jest idealna, ale w wyścigu do dobrobytu to jedyny ratunek dla starego kontynentu.
A przeciwnikom biurokracji polecam kraje trzeciego świata, tam biurokracja jest zminimalizowana :)
Pieniądze jakie dostajemy z UE są mniejsze od tych które wpłacamy.