Gdyby tylko słowa brały udział w awanturze z jej strony, to byłoby to oburzające. Typiara sama rzucała jedzeniem i innymi przedmiotami więc dostała za swoje. Nieco za ostro, ale mogła normalnie bez śmiecenia zawołać kierownika i złożyć reklamację. To nie, musiała #!$%@?ć małpi cyrk xD.
@DonMirabello: Czyli nie dostała ostrzem. Wiem, była mowa o BLENDERZE, ale dopiero teraz widać. :) Teraz ładna kasa i darmowe stołowanie w McD dożywotnio. ;)
@krystal_Tri_tapik: Psujesz Wykopkom zabawę. Widzą tylko czarną, gruba babę. Miała podstawy się #!$%@?.. i choć trochę przebiegła z rzucaniem jedzeniem, to jednak pracownik McD przegiął pałę kompletnie. Przypomnę, że pracownicy tego typu sieci są szkoleni z zakresu radzenia sobie w konfliktowych sytuacjach. Załatwił jej natomiast spore odszkodowanie na koszty firmy.
Komentarze (136)
najlepsze
Czyli nie dostała ostrzem. Wiem, była mowa o BLENDERZE, ale dopiero teraz widać. :)
Teraz ładna kasa i darmowe stołowanie w McD dożywotnio. ;)
co nie zmienia, że się jedzeniem nie rzuca. Ale też bym się wkurzyła, bo w drive through kupujesz nie po to, żeby potem siedzieć pół godziny w McC.
odszkodowanie na koszty firmy.
Komentarz usunięty przez moderatora