Żołnierz Wehrmachtu, który ocalił 13 Polaków został pochowany w Kosinie
Na poboczu drogi z Kosiny do wsi Białobrzegi na Podkarpaciu, oddział IPN w Rzeszowie, odnalazł szczątki żołnierza Wehrmachtu, którego historia była świetnie znana w całej wsi. Od 75 lat, miejscowa społeczność wspominała lipiec 1944 roku, kiedy Michał Szydłowski, pochodzący ze Śląska żołnierz...
sropo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 100
Komentarze (100)
najlepsze
Otto Schimek, żołnierz Wehrmachtu, który miał sprzeciwić się mordowaniu niewinnych Polaków. 14 listopada minęła 70. rocznica jego stracenia przez niemiecki pluton egzekucyjny. Schimek był z pochodzenia Austriakiem. Miał 13 lat, gdy Hitler przyłączył jego ojczyznę do III Rzeszy. Zanim trafił do okupowanej Polski, służył w Jugosławii. Już wtedy po raz pierwszy zaprotestował wobec rozstrzeliwań cywilów. Przypłacił to karą aresztu. W 1944 roku jego oddział – dywizja grenadierów Wehrmachtu,
Wilm Hosenfeld (1895-1952)
Kapitan Wehrmachtu, znany przede wszystkim z roli dobrego Niemca w „Pianiście” Romana Polańskiego. Choć służył w niemieckim wojsku krytykował zbrodniczy totalitaryzm oraz jego uosobienie – Adolfa Hitlera. Był zszokowany skalą niemieckich zbrodni. „Trzeba zadać sobie pytanie, jak mogło do tego dojść, że w naszym narodzie mamy taką zwyrodniałą szumowinę. Czy ze szpitali psychiatrycznych wypuszczono kryminalistów i chorych umysłowo, którzy funkcjonują jak wściekłe psy? Niestety nie, to są
Porucznik Wermachtu, który wspólnie z rodzicami za pomoc Żydom w ucieczce przed prześladowaniami, został nazwany Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Był synem Paula i Elfriede Drossel, antynazistów i podzielał ich filozofię polityczną. Drossel służył w bitwie o Francję, a następnie pozostał na froncie wschodnim do końca wojny. Jego filantropijne działania rozpoczęły się w 1941 r., kiedy uratował sowieckich więźniów przed egzekucją i potajemnie zwolnił ich, aby
@Celinka95: ale myśme pod żadnym zaborem nie byli. No chyba że po 45 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sam osobiście miałem okazję poznać Stanisława Jeziornego - siłą zaciągniętego do wojsk Wehrmachtu - gdyż jego matka przed wojną, po śmierci pierwszego męża, wzięła ślub z Niemcem. Tym sposobem niepełnoletni w 1939 Stasiu z automatu został uznany za Niemca i po kilku latach wciągnięty do wojska niemieckiego.
Pogranicze nigdy nie miało prostej historii, tu historia zawsze była skomplikowane. To u nas najwięcej żydów uratowała rodzina Volksdeutschów, to w moim powiecie
Inna sprawa, ze #!$%@? do Andersa ;)
Na przykład mój dziadek spod Opola został w wieku 18 lat wcielony do Wehrmachtu i w 44 wysłany na rzeź do Rosji. Dostał się do niewoli sowieckiej i siedział do 48 w obozie jenieckim w Donbasie. Dużo o tym nie mówił, wspominał tylko moment zwolnienia z obozu. pewnego dnia wszyscy zebrali sie na placu apelowym. Przed szereg mieli wystąpić wszyscy, którzy potrafią odmówić ojcze nasz po polsku.
Bo nie wydał jej gdy ja znalazł schowaną w piecu chlebowym. Resztę 8 osób rozwalili przed domem.
Karabin mu się zaciął.