ONZ: Rodzina jest zagrożeniem dla kobiet i dziewcząt
Takie zjawiska jak rozwody, kohabitacja, tzw. małżeństwa jednopłciowe, dzieci rodzące się poza związkami małżeńskimi czy seks wśród nastolatków mają odzwierciedlać rosnące upodmiotowienie kobiet, zaś miejscem prawdziwie niebezpiecznym dla kobiet i dziewcząt okazuje się rodzina.
f.....f z- #
- #
- #
- #
- 93
Komentarze (93)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nikjt nie uważał tego za patologię, po prostu tak się żyłoi i proszę, wszyscy wyszliśmy na ludzi
Komentarz usunięty przez moderatora
To miałem na myśli pisząc o budowie mózgu.
Nie masz dowodów ani na to, że empatia zależy od budowy mózgu, ani na to, że to domena kobiet - które wypadają lepiej w tym względzie wyłącznie w samoopisach, a zatem deklarują większą empatyczność, lecz rzeczywistość i badania empiryczne pokazują coś innego.
Są różnice osobowościowe i temperamentalne między wyborcami prawicy i lewicy ale tyczą się obu płci.
A kobieta? Zdarzają się i takie jak w/w mężczyźni ale to jest mały procent...
Jeżeli mężczyźnie zależy na statusie, ma piękną żonę pełniącą funkcje reprezentacyjne, smyrającą jego ego i dającą dostęp do seksu oraz rodzącą mu dzieci, to może on wcale nie czuje, że traci?
Niektórzy ludzie wydają ogromne pieniądze na gadżety kolekcjonerskie albo ubrania z metką - patrząc z zewnątrz można powiedzieć że marnują kasę, ale oni odbierają to zupełnie inaczej.
To wy uważacie, że wartość pieniądza jest