OGG ssie ze względu na "prądożerność", gdy się słucha muzyki w tym formacie na przenośnym odtwarzaczu, to wyładowuje się on średnio o 10-15% szybciej. A na kompie to już wolę bezstratnego FLAC'a
Fajnie, dawno bym na ogg przeszedł, tyle że które przenośne playery obsługują ogg? A co z np radiami samochodowymi odtwarzającymi z łaski mp3 z płytki, i to nie zawsze każde bitrate? Może część mp3playerów umie odtwarzać ogg (bo wav/wma to przeważnie nie problem), ale nigdzie tego jawnie nikt nie pisze - choćby spróbujmy znaleźć na allegro player odtwarzający ogg - jeden model MP4 noname chiński...
choćby spróbujmy znaleźć na allegro player odtwarzający ogg - jeden model MP4 noname chiński...
Pierwsze z brzegu: Meizu, iRiver, Cowon, a z rockboksem praktycznie każdy, który umożliwia wgranie innego firmware (np. sandisk). Nie liczę oczywiście chińskich noname i ich rebrandów (pentagram, vtec).
Nie jest z tym tak źle, jak może ci się wydawać.
Ja nie używam już vorbisa. W przenośnym odtwarzaczu wolę mp3, bo w blind-teście nie słyszę różnicy między tymi kodekami,
Komentarze (7)
najlepsze
Pierwsze z brzegu: Meizu, iRiver, Cowon, a z rockboksem praktycznie każdy, który umożliwia wgranie innego firmware (np. sandisk). Nie liczę oczywiście chińskich noname i ich rebrandów (pentagram, vtec).
Nie jest z tym tak źle, jak może ci się wydawać.
Ja nie używam już vorbisa. W przenośnym odtwarzaczu wolę mp3, bo w blind-teście nie słyszę różnicy między tymi kodekami,