Tyle, że ziemska definicja życia jest przestarzała. My znamy tylko życie białkowe, czyli takie jakie występuje na Ziemi. Potencjalnie na innych planetach nie musiało wykształcić sie takie samo "życie". Wyobraźmy sobie, że na planecie x1 wykształciło się życie w postaci krzemowych kryształów. Rośnie taki kryształ krzemu, przypomina drzewo, tyle że z krzemu, przychodzi wiatr, jedna z krzemowych gałęzi się odrywa przemieszcza dziesiątki metrów dalej(słaba grawitacja) ląduje na podłożu i w tym miejscu
Na tej samej zasadzie jakiś czas temu w pierścieniach Saturna odkryto organizmy mineralne - mają metabolizm i mnożą się, więc jest to życie. Fizycy to uznają, ale biolodzy wolą nie...
A krzemowi Marsjanie zastanawiają się jak zrobić sztuczną inteligencję opartą o wodę, węgiel, tlen itd. Przeraża ich tylko wizja, że te ich robociki kiedyś wymkną się im spod kontroli :D
Ja również często odnoszę wrażenie że fotki innych planet itp. są wykonane w całości komputerowo, lub są znacząco ulepszone/poprawione , lecz mogę się mylić, ponieważ tutaj na ziemi jesteśmy przyzwyczajeni do naszej ziemskiej przyrody więc każde zdjęcie "pozaziemskie" będzie nam się wydawało inne, bo odbiega od zasad do których przyzwyczailiśmy się na ziemi.
@darokrol87 - widzisz oglądam Discovery i mogę podawać przykłady... nie mnie decydować czego będziemy szukać. Ja napisałem tylko - "Najpierw zastanówmy się co można nazwać życiem." Nie napisałem, że szukanie takiej formy życia jaką my znamy jest złe, przeciwnie jest prawidłowe, bo przecież innej formy nie znamy. Ale czy ludzkość nie powinna na nowo sformułować definicji "życia"?
brzuch, co jest śmiesznego że szukamy tego co znamy? Gdyby na ziemi istniały krzemowe organizmy to szukalibyśmy także ich ale znamy tylko życie węglowe, nie wiadomo czy inne w ogóle może istnieć.
Komentarze (36)
najlepsze
http://www.esa.int/esaMI/Mars_Express/SEMGKA808BE_0.html
http://www.physorg.com/news5487.html
I
http://news.astronet.pl/news.cgi?5756
(wybaczcie, ale nie mogłem się powstrzymać)