@intri: tak, próbowaliśmy z przyjaciółmi, śmierdzi szczerze fatalnie, ale można pogryźć, dziwnie mrowi w dziąsła i potem odbija ci się dłuuuuuuuugo po zjedzeniu, niekoniecznie musi to być duży kawałek, wyoraź sobie, jak się odbija po białej, to teraz zamień to na aromat sraczki z mułem rzecznym z odrobiną wody z jeziora i to oszczałeś :)
@intri: Jedliśmy ze znajomymi w prawidłowy sposób jak i samego śledzia. Nikt odruchów wymiotnych nie miał, ale całego nie zjedliśmy xD Jedliśmy to latem, to po otworzeniu puszki zleciały się muchy z całej miejscowości ( ͡°͜ʖ͡°)
Pamiętam jak oglądałem to po raz pierwszy. Brzuch mnie chyba nigdy nie bolał tak ze śmiechu. Wiem, ze to jest obrzydliwe, ale mi łzy lecą ze śmiechu jak to oglądam ( ͡°͜ʖ͡°) ja nie wiem czym oni rzygają tak bez przerwy! ale dzielnie próbują zjeść choćby kawałeczek.
A widział ktoś jak to się powinno jeść? Tylko kretyni próbują to jeść w ten sposób. Nawet w Szwecji się tego nie je samego. I otwiera się pod wodą, żeby smród się nie rozszedł. Nisko upadlismy jeśli kogoś to bawi.
@suchaklacz: true. Jedzenie samego surstromminga to trochę jak wypicie samego tłuszczu z kury, porzyganie się i śmianie się z ludzi którzy jedzą rosół. Surstromminga je się z bazą z ziemniaczków, cebuli kwaśnej śmietany.
@TomaszVV: dokładnie. A wszystko otulone cienkim ciastem, coś jak pita. Jadłam. Nie powiem, zapach dłuuugo pozostaje w pamięci. A smak? No cóż, dość słone, ale z ziemniakami, cebulą i śmietanką nawet smaczne. Specyficzne, ale zjadliwe ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (320)
najlepsze
źródło: comment_YyzEiH8bJB0SWXXFlX846Ug7aiCUetWC.jpg
Pobierz