co do argumentu o tlumaczeniu to safesearch jest opcja w images juz od dosc dawna, google tlumaczylo wiele swoich serwisow przy pomocy uzytkownikow, sam tlumaczylem niektore z nich, i jakos images bylo tam jako projekt wykonany w tlumaczeniu w 100%.
poza tym powiedzmy sobie szczerze, ze w naszym szalonym rzadzie co drugi lprowiec czeka tylko na okazje by "internetowy monopolista wypaczal dzieci i mlodziez"
Jak dla mnie to ten wpis to bzdury wyssane z palca. Moim zdaniem brak modyfikacji opcji "SafeSearch" to po prostu część interfejsu która nie została jeszcze przetłumaczona. W wielu innych językach interfejsu również brakuje tej opcji. Tak samo traktuję brak niektórych opcji w GMailu czy GoogleVideo.
A co do tych którzy modyfikują parametry zapytania to sądzę że Ci [b]inteligentniejsi[/b] ;-D.
a gdzie jest link do polskiego wylaczenia opcji? ile osob z uzytkownikow google modyfikuje wpisy wstawiajac parametry po google.com/? bo jesli jest zalozony safesearch bez mozliwosci wylaczenia to to wlasnie jest cenzurowanie.
(obejscie safesearch przez angielski interface lub parametry jest poza tematem)
Chyba glupoty wypisuje autor postu... (chyba, bo firewall w pracy blokuje mi zapytania z "sex"). Nie mniej jednak, opierajac sie na opinii znajomych, roznica pomiedzy wynikami JEST. Sprawdzcie sami:
Zwracam uwage na parametr "safe=off", o ktorym autor bloga wiedziec powinien, i pewnie wie, ale zachcialo mu sie niezdrowej (a moze zdrowiej, bo ogorkowej) sensacji ;-)
Sprawa nie ma nic wspolnego z cenzura, a z lokalizowaniem produktow
Polecam autorowi przeczytanie tekstu "Schizofrenia Google, Big Daddy nie istnieje" w serwisie http://www.optymalizacja.com/. Nie ma bezpośredniego związku, ale może trochę da mu do myślenia jeśli chodzi o Google i różne "problemy" z wynikami wyszukiwania.
Komentarze (9)
najlepsze
poza tym powiedzmy sobie szczerze, ze w naszym szalonym rzadzie co drugi lprowiec czeka tylko na okazje by "internetowy monopolista wypaczal dzieci i mlodziez"
p.s. ravbaker nie mowimy o tym kto jest
"Czy po Chinach, Google ocenzurowalo tez Polske?"
"ile osob z uzytkownikow google modyfikuje wpisy wstawiajac parametry po google.com"
Daj Chińczykom taką możliwość, wtedy możesz sobie pisać że mamy taką samą cenzurę w googlu. STD da się podobno pozbyć.
A co do tych którzy modyfikują parametry zapytania to sądzę że Ci [b]inteligentniejsi[/b] ;-D.
(obejscie safesearch przez angielski interface lub parametry jest poza tematem)
SAFESEARCH WYLACZONY
http://images.google.pl/images?q=sex&hl=en&btnG=Search+Images&hl=pl&safe=off&lr=lang_pl
SAFESEARCH WLACZONY
http://images.google.pl/images?q=sex&hl=en&btnG=Search+Images&hl=pl&lr=lang_pl
Zwracam uwage na parametr "safe=off", o ktorym autor bloga wiedziec powinien, i pewnie wie, ale zachcialo mu sie niezdrowej (a moze zdrowiej, bo ogorkowej) sensacji ;-)
Sprawa nie ma nic wspolnego z cenzura, a z lokalizowaniem produktow
Wiele opcji nie działa w wersjach językowych.
Google obawia się o. Rydzyka - ot i cała tajemnica.