Jak Netflix zepsuł globalny rynek na przykładzie Star Treka
"Zepsuł" dobrze oddaje wpływ Netflixa na globalny rynek, choć oczywiście jest to jedna z przyczyn braku edycji Blu-ray Deep Space Nine czy Voyager. W czasach gdy Netflix ma monopol na rynku (znalezienie telewizora bez przycisku "Netflix" graniczy z cudem) każda jego decyzja odbija się na konsument
Bethesda_sucks z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Komentarze (61)
najlepsze
Potem trochę się ogarnał (obejrzałem w sumie 9 epizodów) ale wg mnie sezon 1 był dużo lepszy, choć ideolo też oczywiscie było, ale jakoś tak lżej i mniej nachalnie podane.
W latach 2012-2014 siedem sezonów TNG wraz z 5 pojedynczymi płytami (odcinki dwuczęściowe podzielono na prezentacje fabularne) wydano na Blu-Ray, z ponad 50 godzinami dodatków. Remastering pozostaje absolutnie zadziwiającym osiągnięciem w annałach telewizji i każdy, kto ogląda nowe wersje odcinków, może tylko podziwiać włożony wkład i uzyskany efekt. Wszyscy zaangażowani w CBS Digital i innych studiach, którzy wzięli udział w projekcie, zasługują na serdeczny aplauz fanów z całego świata. Przynajmniej ze strony fanów, którzy doceniają i rozumieją, ile pracy wykonano.
Niestety, w tym samym czasie gwałtownie wzrosła popularność usług transmisji strumieniowej, a popularność mediów fizycznych zaczęła spadać. Sprzedaż dysków fizycznych spadła o 10% rocznie, młodsze pokolenie uważało, że umieszczanie dysków w maszynach było zbyt dwudziestowieczne, a nawet lojalna baza fanów Trek zadawała sobie pytanie: "dlaczego muszę kupić TNG JESZCZE PONOWNIE?" Kupiłem Taśmy VHS, Laserdiscs i DVD, więc czy naprawdę potrzebuję Blu-ray …? Nie mam nawet odtwarzacza Blu-ray. Czy i tak nie będzie to na Netflix? "Jak najbardziej uzasadniony wysoki koszt edycji Blu-ray również nie pomagał w sprzedaży.
W
No #!$%@?.
Jakoś mi wystarcza że ST mogę sobie obejrzeć na Netflix, nie potrzebuję remastera.
@suluf: Odsyłam tutaj: https://www.wykop.pl/wpis/27084425/w-nawiazaniu-do-tego-wpisu-wolam-czarny-mason-ciep/
TOS jest wyjątkowo nielewacki, a TNG jest po prostu liberalny, ale nie lewacki. W TNG mamy wiele odcinków, które nawet umiarkowany lewak by ocenzurował. Podczas mojego rewatcha serii (aktualnie jestem przy czwartym sezonie) początkowo zapisywałem sobie takie momenty, bo chciałem stworzyć podobną
Seriale są wycinane z ramówki bez litości i liczy się popularność. Tak było od zawsze. Były seriale które uwielbiałem i przestały być kontynuowane no bo widocznie nie zyskały większej popularności. A tu fani Star Treka płaczą że obowiązują ich takie same zasady rynku jak wszystkich innych, ehhh...
Opis znaleziska troche z dupy. Główną przyczyną są po prostu koszty. Nawet gdyby nie było Netflixa to sprzedaż wersji blue-ray i tak prawdopodobnie nie zwróciłaby poniesionych nakładów. Sam artykuł bardzo ciekawy i szczegółowy, dobrze tłumaczy dlaczego odtworzenie serialu sf z początku lat 90 takiego jak
tak troche bez sensu wylozyc kase na odnowienie jakiegos serialu jesli od pewnego momentu po prostu ssie
Jakoś nigdy nie mogłem przekonać się do starych serialowych startreków, ale teraz włączyłem od razu 3 sezon i jest ekstra ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chociaż boli zawsze oglądanie filmów z lat 90tych, jakaś taka nostalgia wraca.