Jak mnie wk!##iacie niesamowicie. Dlaczego wykopujecie kompletne bzdury? Czy wy mózgów nie macie? Jedliście kiedyś naggetsa? Zapewne tak, to i wiecie, że w naggetsach macie strukturę włókien mięsa (tak mięśnie są zrobione z takich podłóżnych komórek). Jak waszym kuźwa zdaniem taka struktura może powstać z pianki? Czy naprawdę nikt tutaj nie jest w stanie zauważyć tej oczywistej niespójności? Taka pianka jest faktycznie wykorzystywana w wyrobach mięsnych, ale nie do naggetsów tylko do
To jest moje ulubione danie, smakuje świetnie. Dzięki temu, że jest czyszczone chemiczne, wiem że nie ma w nim żadnych bakterii, zarazków itp. świństw. Jest to czyste, przefiltrowane mięsko. Mogliby tylko lepszą panierkę robić, no ale nie jest źle :)
@kubar3k: jadłem raz albo dwa - badziewie jakich mało.. w ogóle nie czuć kurczaka.. tak samo pamiętam rozczarowanie "longerem" z kfc, którego reklamowano w każdym bloku reklamowym przez pół roku - poszedłem, kupiłem, i dostałem jakieś prawie-nic. toż kurde lepsze (i większe! "LONGER" - to miało być ku-wa gigantyczne!) hot dogi zrobi Ci pani przy PKP w dowolnym mieście i weźmie mniej pieniędzy :/
@varez: longer gigantyczny? e. polecam za to grandera - jest naprawdę spory, z wielkim kawałem prawdziwego mięsa (pomijając na czym hodowano to mięso). nic na to nie poradzę - niektórzy są uzależnieni od wódy, inni od łorkrafta a ja czasem lubię zjeść niezdrowego fastfudowego chapcia - i niestety tutaj rządzą wielkie sieciówki (wołowina: McD i BK, kurczak - KFC) - hamburger od baby na PKP ma w sobie kotlet z tektury
@n44b: Mleko z kartonu też nie jest prawdziwym mlekiem i nawet nie smakuje jak mleko, a jakoś nikt się tym nie przejmuje... Jeżeli ktoś chce mieć dzisiaj zdrową żywność i wiedzieć co tak naprawdę je, to niech założy sobie swoją własną farmę- jedynie takie rozwiązanie daje nam pewność, że w kurczaku będziemy mieli 100% kurczaka.
@a5x4: p$%#$!#isz smuty. W MCdonaldzie jesz koty, a w nuggetsach masz urynę. Żyjcie sobie w takim świecie, ok, mnie gówno do tego, ale ludzi w ch#$a nie róbcie. I smacznych, ekologicznych bułek, gdzie piekarz sobie grzebie w dupie, spuszcza się do ciasta i nikt go nie kontroluje (taa- ta sama retoryka, tylko w drugą stronę).
BTW. Mcdonalds ma takie wymagania co do czekolady, że Wedel nie mógł ich spełnić. Ja jakoś bardziej ufam w jakość jedzenia w takich fastfódach niż w niejednej restauracji, której nikt nie kontroluje (oprócz sanepidu...).
Jezus rozmnożył rybki , i chleb . Pan Tomek wyrabia szynkę , z 1 kg mięsa zrobił 2 kg szynki ... Cuda i tyle . W sumie , to niektórych faktów , wolał bym nie znać , chociaż ten mnie jakoś wcale nie odpycha :) Nuggetsy , to dobra przekąska , ale raz na jakiś czas . Raczej mało gdzie( poza USA ;p ) wpierdzielają fast foody jak chleb powszedni .
@enemydown: Mnie się wydaje, że to co nazywasz "bajką z rozmnażaniem" jest metaforą. :) Takie moje zdanie. W kościele nie bywam, ale raczej nie powinieneś wszystkich tam chodzących nazywać tępymi...
Komentarze (59)
najlepsze
najlepszego fast fooda zrobisz w domu.
taa, może jeszcze w eterze maczają żeby lepiej kopało
BTW. Mcdonalds ma takie wymagania co do czekolady, że Wedel nie mógł ich spełnić. Ja jakoś bardziej ufam w jakość jedzenia w takich fastfódach niż w niejednej restauracji, której nikt nie kontroluje (oprócz sanepidu...).
Żaden ze mnie fan, ale na mnie też nie podziałało. Wieczorem kolejna wyprawa do KFC.
Mięso może sobie mieć dużo bakterii, ale smażenie przez kilka minut w rozgrzanym oleju wybije je wszystkie.
Dajcie źródło obrazka bo na nim nic nie widać. Jakieś poparcie tezy, a nie "bo ja wiem, że tak jest i wy mnie macie słuchać".