no i co, gdzie ci "obroncy" owych policjantow teraz? XD Jakby nie mieli nic za kołnierzem, to przynajmniej jedna by działała ;) nie uwierze, ze w obu padly baterie
#!$%@? mnie jej komentaz ze ona to by nie roztrzasala tego tematu bo kiedys tez takie sytuacje byly skutecznie rozwiazywane innymi metodami xD jprd a jeszcze kiedys wrzucano kobiety do jeziora zeby sprawdzic czy nie sa czarownicami i tez to jakos dzialalo pani chyba pierwsza w kolejce ico to #!$%@? za tlumaczenie ze pod koniec zmiany kamerki czesto padaja ?! Czy #!$%@? wnie autobusach pod koniec trasy czesto konczy sie benzyna no
Teraz, gdy policjanci są wyposażeni w kamery, kwestie sporne powinny być rozstrzygane bardzo prosto. W przypadku braku nagrania z interwencji powinno zakładać się, że było dokładnie odwrotnie niż zeznają policjanci, nawet gdy ich zeznania są spójne - od czego tzw. "próby chóru". I to policjanci muszą dowieść, że druga strona mija się z prawdą.
Wszyscy wiemy, jak to wyglądało. Zmanierowany pacan protekcjonalnie olewa pokrzywdzoną i wywiera wpływ na policjantkę. Mniemam, ze inaczej by się zachował, gdyby dotyczyło to jego żony lub córki. Policjantce tez może się coś takiego przytrafić w przyszłości. Co do kamer - jeśli interwencja nie jest udokumentowana konsekwencje powinni ponieść policjanci i ich zwierzchnicy.
Komentarze (172)
najlepsze