Czy samotność zabija?

Czasem czujemy, że świat nas nie rozumie i nikogo tak naprawdę nie obchodzimy. Taki stan na szczęście na ogół dosyć szybko mija. Ale co wtedy, gdy staje się naszą rzeczywistością?

[rav2]

Może i zabija, ale wydaje mi się że to kolejny genialny mechanizm działania organizmów żywych. Organizm który się izoluje lub nie jest w stanie nawiązać jakiejkolwiek relacji (nawet pomimo chęci) jest po prostu usuwany przez naturę. Skoro i tak społeczeństwo nie ma z niego pożytku, a na starość i tak się nim nikt nie zajmie to lepiej by taki człowiek umarł młodo niż zwalał obowiązek opieki nad nim na zupełnie obce jednostki.

[p.....t]

@rav2: ci którzy się nie izolują czynią społeczeństwu szkodę, a najwybitniejszy z nieizolujących się jest królem szkodników.
ego vs ego

[p.....t]

potrzeba rozmowy z innymi ludźmi to nałóg, z którego niektórzy /gaduły/ powinni się leczyć, dla dobra tych drugich.

[Chronmy_P0lki_przed_incelami]

Czy długotrwała samotność (wiele lat) może powodować lub nasilać nerwicę i stany lękowe?

[p.....t]

@Chronmy_P0lki_przed_incelami: bez polityki