Pozwólcie, że podzielę się (może też ku przestrodze) sytuacją w której znalazł się mój znajomy. Zaznaczę tylko, że nie jest ona jeszcze rozwiązana i chcę prosić tych, którzy się w takiej podobnej sytuacji znaleźli, aby doradzili nam co ma teraz zrobić ponieważ opisany przypadek już niemal doprowadził go do granic wytrzymałości psychicznej. Pozwolę sobie skopiować treść tego jak mi to przedstawił a sprawa dotyczy jednego z polskich sklepów internetowych. Nazwijmy go przykładowo Olele, żeby nie podawać prawdziwej nazwy aczkolwiek sytuacja jest prawdziwa.
Oto jak sprawę opisał mi dziś znajomy, by doradzić się czy może wystawić opinię w takiej formie na opineo:
"Nie słuchałem znajomych i teraz mam prawdziwy problem. Do zakupu skłoniła mnie najlepsza z dostępnych na rynku oferta na konsolę z grą (PS4 Slim 500GB + FiFa 19 za 1059 zł). Złożyłem zamówienie i wybrałem płatność na raty. Otrzymawszy potwierdzenie ze sklepu, że towar jest dostępny oraz wygenerowany przez nich link do formularza ratalnego niezwłocznie go wypełniłem i przeszedłem pozytywnie procedurę weryfikacji uzyskując kredyt. Po upływie jakiegoś czasu sklep wysłał informacje że produkt zdrożał (do 1499 zł) i że nie mogą mi go sprzedać za tyle za ile go de facto zakupiłem chyba, że dopłacę różnicę. Po dłuższej przepychance poprzez wiadomości @ uzyskałem informację że sami uregulują sprawę z bankiem i kredyt jak i zamówienie zostaną anulowane. Dziś minął tydzień. Bank zdążył przez ten czas potwierdzić że pieniądze zostały przelane sprzedawcy już dawno a ja niedługo zapłacę już pierwszą ratę za towar którego nie mam. Zdaniem banku sprzedawca nie oddaje im pieniędzy i nie mają w tym temacie żadnej informacji. Po kontakcie ze sklepem otrzymałem znów informacje w sprawie mojej konsoli, że tak naprawdę to mieli do mojego zamówienia ostatnią sztukę i że mi jej nie wysłali z powodu wykrycia jej uszkodzenia. Niestety, ale bezczelnie kłamią. Potwierdziłem to po kontakcie z innego numeru w odstępie 5 minut pomiędzy ww rozmowami kiedy to z kolei uzyskałem informację że mają kilka sztuk tej wersji konsoli na magazynie i zaproponowano mi telefonicznie złożenie zamówienia. Oczywiście po tej nowej cenie. Po zgłoszeniu tej sprawy iż jestem świadomy ich manipulacji nawet się nie wytłumaczyli i ponownie uzyskałem informację iż towar zdrożał i nie mogą mi go sprzedać. Kpina z klienta. Dzwonię do nich codziennie gdyż sami nie kwapią się do kontaktu. Sprawa w dalszym ciągu nie jest zakończona. W dniu jutrzejszym zgłaszam sprawę do Federacji Praw Konsumenta i nagłaśniam mój przypadek ku przestrodze dla innych konsumentów."
Nic dodać nic ująć dlatego proszę Was o pomoc. Chłopak uczciwy, żona w ciąży. Chcę mu pomóc.
Komentarze (3)
najlepsze
Nie mam zamiaru im tu robić żadnej reklamy dlatego linku do ich strony nie zamierzam