@Bielecki: Ja zawsze zaraz po wyjechaniu z domu sprawdzam, za radą Dokurviatora, ostrzejsze machnięcie kierownikiem i mocniejsze dohamowanie. Przy małej prędkości. Sprawdzam czy się trzyma auto, czy nie bardzo. Bo już w pełnym ruchu lepiej nie sprawdzać, bo można przydzwonić.
W mojej opinii (troche się po mieście poślizgałem w życiu) poślizg był kontrolowany i spowodowany umyślnie. Jeszcze w 2010 roku szło całe miasto bokami przelatać, niestety kamerki ograniczyły tą zabawę do mniejszych miasteczek bez monitoringu i godzin późnonocnych (3-4) :)
@MrEngineer: najmniejszy silnik który uprawnia do nazywania się posiadaczem bmw ;) nie zmienia to faktu, że ekscytujący jest tylko w zimie a dzisiejsze 140konne paździerze fwd przyspieszają tak samo :(
Komentarze (128)
najlepsze
(Ale u mnie jeszcze drogi suche.)
Ja zawsze zaraz po wyjechaniu z domu sprawdzam, za radą Dokurviatora, ostrzejsze machnięcie kierownikiem i mocniejsze dohamowanie. Przy małej prędkości. Sprawdzam czy się trzyma auto, czy nie bardzo. Bo już w pełnym ruchu lepiej nie sprawdzać, bo można przydzwonić.