Ale przyznajcie że Broda kawał #!$%@? twardego, dwa strzały krzesłem w łeb, kilka na tors, sztuka na pysk i but, wcześniej stracił troche sił otłukując typa, mimo to wstał i wyszedł ( ͡°͜ʖ͡°)
Kolega brodacza chyba przeczuwał, że coś się świeci. Obserwuje typa co wkłada rękawiczki i widzi, jak typ w rękawiczkach rozmawia z ziomkiem i coś knują. Widać jak stara się coś wytłumaczyć typowi w rękawiczkach. W momencie wyprowadzenia cios,u widać jak chciał się osłonić. Wydawało by się że coś przeczuwał że tak może się stać. W innym przypadku nawet by nie drgnął i dostał na ryj.
Komentarze (118)
najlepsze