Po co mają wygrywać jak już kasę z reklam zarobili? Cała polska piłka kręci się wokół głupiej wiary że nasi mogą cokolwiek ugrać. Fani łykają marketing, a wyniki są i od dawna były marne. Kto miał zarobić ten zarobił, wrócą chłopaki do swoich drużyn i tam będą dalej zarabiać na życie. Oni sami przecież nie wierzą że mają jakiekolwiek szanse na znaczące sukcesy. Inaczej by się do tego przygotowywali, a tego nie
@Kargaroth: ok pelna zgoda co do komentarza tylko wiesz co boli? oto co: na tych nieudoli idzie kupa kassy z naszych podatkow (to co sobie zarabiaja w klubach mnie nie boli - co se zarobia to ich i nie idzie mojej kasy) ale te dziady dostaja kase na to ze graja(?) (otoz nie graja- osmieszaja sie) a inne dyscypliny - nawet te w ktorych polacy odnasza sukcesy nie dostaja promila dofinansowania
@gorzki99: ależ oczywiście że tak. Bo tu nie ma za grosz rozumu i logiki, tylko liczy się popularność danego sportu. Więcej sukcesów odnosimy w biegach niż w piłce nożnej, poza tym siatkówka, piłka ręczna, żużel i wiele innych dyscyplin. Czemu zatem piłka nożna? Bo plebs woli gałę. Nabrać piwa w biedronce, drzeć ryja na całe osiedle i zdemolować parę przystanków. Ot rozrywka.
Czyli znowu, jak zawsze, nie licząc jednego odstępstwa od reguły - EURO 2016, liczymy na matematykę.
Balon znowu się napompował, kto miał zarobić ten zarobił na tej całej mundialowej gorączce, a na koniec zgodnie z regułą kadra dostaje #!$%@? w fazie grupowej i jedzie do domu.
I tak się kręci piłkarska karuzela #!$%@? w naszym kraju.
A już za kilka miesięcy Liga Narodów a potem EURO, ciekawe czy nareszcie rodacy zrozumieją, że
Komentarze (11)
najlepsze
Cała polska piłka kręci się wokół głupiej wiary że nasi mogą cokolwiek ugrać. Fani łykają marketing, a wyniki są i od dawna były marne. Kto miał zarobić ten zarobił, wrócą chłopaki do swoich drużyn i tam będą dalej zarabiać na życie. Oni sami przecież nie wierzą że mają jakiekolwiek szanse na znaczące sukcesy. Inaczej by się do tego przygotowywali, a tego nie
na tych nieudoli idzie kupa kassy z naszych podatkow (to co sobie zarabiaja w klubach mnie nie boli - co se zarobia to ich i nie idzie mojej kasy) ale te dziady dostaja kase na to ze graja(?) (otoz nie graja- osmieszaja sie) a inne dyscypliny - nawet te w ktorych polacy odnasza sukcesy nie dostaja promila dofinansowania
@gorzki99: ależ oczywiście że tak. Bo tu nie ma za grosz rozumu i logiki, tylko liczy się popularność danego sportu.
Więcej sukcesów odnosimy w biegach niż w piłce nożnej, poza tym siatkówka, piłka ręczna, żużel i wiele innych dyscyplin. Czemu zatem piłka nożna? Bo plebs woli gałę. Nabrać piwa w biedronce, drzeć ryja na całe osiedle i zdemolować parę przystanków. Ot rozrywka.
Balon znowu się napompował, kto miał zarobić ten zarobił na tej całej mundialowej gorączce, a na koniec zgodnie z regułą kadra dostaje #!$%@? w fazie grupowej i jedzie do domu.
I tak się kręci piłkarska karuzela #!$%@? w naszym kraju.
A już za kilka miesięcy Liga Narodów a potem EURO, ciekawe czy nareszcie rodacy zrozumieją, że
Przegrana 0:3 zamyka nam mundial, jak każdy poprzedni