A ja czekam jak jakiś sąsiad czy inna osoba znające tego mordercę da nam namiary na śmiecia , Facebook czy tam cos innego. Niech chłopak ma swoje 5min i zabłyśnie sława . Może wtedy ktoś gdzieś rozpozna cepa i oklepie ryja , to sie nauczy jezdzic. Przecież ktoś musi go znać , dzisiaj nikt nie jest anonimowy.
@Fastboot: to prawda, jak nie było kiedyś autostrady A2, to na starym odcinku obecnej DK92 ruch był olbrzymi, jazda na 3go, a nawet na 4go był normą, bo wtedy wszyscy tak jeździli, teraz trochę się to ucywilizowało, ale temu widać zostało
@boromeusz: Jak już tak stare drogi wspominamy, mnie ciekawi jaki byłby przejazd starą "trójką", jakby dzisiaj nie było S-ki, dokładniej to mnie ciekawi jakby wyglądał przejazd przez Międzyrzecz :) miasto nie miało obwodnicy, a w centrum światła za światłami ( ͡°͜ʖ͡°)
#!$%@?ąc już od ewidentnej anecefalii "kierowcy" BMW. Załóżmy że nagrałem tego typu filmik, po powrocie do domu idę z nim na policję. Przyjmują zgłoszenie itp itd, czy zostanę poinformowany o zasądzonej karze dla pirata?
@Emeref: Po miesiącu, dwóch dostajesz pismo z komendy. W liście jest kara, imię i nazwisko osoby, która popełniła wykroczenie, tablice i marka samochodu.
Co cwańszy osobnik nie podaje kierowcy i tylko właściciel auta dostaje mandat za niewskazanie sprawcy i koniec sprawy, chyba że sam wniesiesz pozew do sądu.
Być może ktoś z jadących z naprzeciwka miał kamerkę. Być może nagrała się morda niedoszłego mordercy. Liczę, że filmik rozejdzie się wiralowo i uda się dojechać typa.
Jakiś czas temu musiałem odbyć podróż Fiatem Freemontem (taki duży jak na Fiata, trochę na modłę amerykańską). Pierwszy raz widziałem jak BMW X6 zjeżdża mi pierwsze z mojego pasa, bo zauważyłem że dużo właścicieli BMW X6 ma nierówno pod sufitem i uwielbiają trzymać się do upadłego na cudzym pasie strasząc innych kierowców. Niestety jako że Freemont jest jednak większy to pan zjechał wcześniej.
Na tych wieśniaków działa tylko prawo dżungli. Normalnie by
Komentarze (238)
najlepsze
Niech chłopak ma swoje 5min i zabłyśnie sława .
Może wtedy ktoś gdzieś rozpozna cepa i oklepie ryja , to sie nauczy jezdzic.
Przecież ktoś musi go znać , dzisiaj nikt nie jest anonimowy.
Co cwańszy osobnik nie podaje kierowcy i tylko właściciel auta dostaje mandat za niewskazanie sprawcy i koniec sprawy, chyba że sam wniesiesz pozew do sądu.
Na tych wieśniaków działa tylko prawo dżungli. Normalnie by