Tradycyjnie polecam obejrzeć jeden z najlepszych dokumentów jakie widziałem: Senna
Chyba tylko w przypadku F1 dało się nakręcić takie dzieło, bo podczas wyścigów było zawsze mnóstwo kamer i można było wyciąć nieodłączne zazwyczaj w dokumentach tzw. gadające głowy do niedoścignionego gdzie indziej minimum, przez co nie ogląda się tego materiału jak dokument, tylko po prostu jak świetny film.
@pyzdek: dokument jest mega, ale szlag mnie trafia jak mówią o tym, że to rajdy a Senna był rajdowcem. Ech zabrakło mojego ulubionego kombo: rajdowe wyścigi formuły pierwszej.
10 lat temu jechałem na kolonię do Włoch, paradoksalnie także do San Marino i gdzieś w Austrii w środku nocy przy jakiejś stacji benzynowej zauważyłem coś w stylu jego mauzoleum, ołtarzyka? Totalnie randomowe miejsce, gdzieś przy autostradzie. Szukałem kilka razy w internecie co to było, ale no info.
Jak byłem mały to leciała japońska bajka o formule jeden i tam głównym bohaterem był Senna. Był najlepszy ale na każdym wyścigu coś uniemożliwiało mu zwycięstwo. Raz nawet brata mu porwali, #!$%@? sport (ʘ‿ʘ)
Oglądałem film biograficzny "Senna" na netflixie, świetny i polecam każdemu. Fakt faktem miał szczęście że rodzice nie byli biedni i fundowali udział w zawodach kartingowych, ale później był raczej skromny i nastawiony na czystą rywalizacje. Nie podobało mu się że sponsorzy i polityka ingerowała w wynik zawodów, zwlaszcza ze Alain Prost miał większe poparcie u rodaka, przewodniczącego FIA
A tak na poważnie, to chodziło o spadek ciśnienia w oponach bolidów w związku ze zbyt niskim tempem. Nawet w ostatnim swoim wyścigu Senna podjechał do samochodu i gestykulował w celu zwiększenia tempa.
za wikipedią:
As the Vectra was based on a family sedan and not relatively fast, Senna had pulled alongside the Vectra to gesture to its driver to speed up;
Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego senna jest uważany za jednego z najlepszych kierowców w F1? Co w nim jest takiego nadzwyczajnego ze był lepszy od np Schumachera? Pytam całkiem serio i bez hejtow proszę.
@robertoskit Obejrzyj dokument Senna. Tam jest pokazane jak będąc początkującym był w stanie wyprzedzić z 6 bolidów na deszczu (i to z czołówki, a nie ogony). Wyprzedzał jak chciał np. na Monte Carlo, gdzie tor mocno temu nie sprzyja. Potem był już mimowolnym członkiem brudnej gry, a i tak sobie radził. W suchych statystykach znajdzie się pewnie kilku lepszych kierowców, natomiast zmysł jazdy i wolę walki miał prawdopodobnie na najwyższym poziomie wszechczasów.
@robertoskit: Jak dla mnie to najlepiej na to odpowiada to słynne kółko na Donnington Park wrzucone wyżej przez @Yachu. Niżej link do wersji gdzie jest więcej jazdy a mniej gadających głów. Oprócz tego, jak nie widziałeś polecam i wrzucany już gdzieś tutaj film Senna i jako skondensowaną formę materiał Top Gear o nim (niżej).
Ktoś mniej więcej wyjaśni dlaczego uważa się go za najlepszego kierowcę wszechczasów? Pytam, bo jestem chyba trochę za młody żeby pamiętać wyścigi z jego udziałem, a temat w sumie ciekawy.
@KrzysztofJarzynaZeSzczecina321: Obejrzyj sobie dokument "Senna". Generalnie za to co wyprawiał na torze + jego charyzma, osobowość i mądre wypowiedzi, które służą dzisiaj za mądre cytaty (np. "Drugi na mecie pierwszym przegranym").
Komentarze (55)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
- panie doktorze, jestem senna
- a ja alain prost.
( ͡° ʖ̯ ͡°)
Chyba tylko w przypadku F1 dało się nakręcić takie dzieło, bo podczas wyścigów było zawsze mnóstwo kamer i można było wyciąć nieodłączne zazwyczaj w dokumentach tzw. gadające głowy do niedoścignionego gdzie indziej minimum, przez co nie ogląda się tego materiału jak dokument, tylko po prostu jak świetny film.
@burns: nie mogli nadążyć? ;)
A tak na poważnie, to chodziło o spadek ciśnienia w oponach bolidów w związku ze zbyt niskim tempem. Nawet w ostatnim swoim wyścigu Senna podjechał do samochodu i gestykulował w celu zwiększenia tempa.
za wikipedią:
Donnington 93: https://www.youtube.com/watch?v=pktF3wJKfxo
TG: https://www.youtube.com/watch?v=9U_K76vPGYo
Pytam, bo jestem chyba trochę za młody żeby pamiętać wyścigi z jego udziałem, a temat w sumie ciekawy.