Śmiejcie się śmiejcie, Mój instruktor udawał, że ma zawał... gdy spanikowany złapałem ze ster (akurat nie szkoliłem się na samoloty i był to taki lot bonusowy samolotem więc nie potrafiłem latać) przestał udawać :| A udawał przed lądowaniem. Innym razem skierował samolot prosto na drzewa i udawał awarie no ale wtedy nie dałem się nabrać ;] Kiedyś jak będę z nim leciał na prawdę się coś stanie i umrę z uśmiechem na
Komentarze (92)
najlepsze
Zaiste, mało powiedziane xD.
Że jeszcze kamerę trzymał.
Fake jak nic. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=aaQxIUycFwQ