Niemiecka dziennikarka obnaża całą prawdę o uchodźcach!
I nagle okazało się, że ci ludzie, którym załatwiałam wszystko, którzy ze mną jedli, pili, tańczyli, śmiali się, nie modlili się, nie chodzili do meczetu, nie przestrzegali Ramadanu, wyśmiewali religię i osoby głęboko religijne, o mnie nie wyrażają się inaczej, niż „niemiecka głupia dziwka”.
Radagast z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 114
Komentarze (114)
najlepsze
urzędniczka była wzruszona i aż popłakała się.
a następnego dnia przyszła kolejna uchodźczyni i sprzedała jej dokładnie tę samą historię po raz drugi. a potem było jeszcze parę innych osób.
urzędniczka poczuła się, jakby dostała w pysk. okazało się, że muzułmanie
Większość z nich pochodzi z krajów gdzie nie ma żadnych konfliktów zbrojnych albo były tak jak Libia czy Egipt ale już po wszystkim wojna się skończyła a tak szczerze to powinni jechać do USA bo to oni urządzili piekiełko na bliskim wschodzie
Można, można. Zgodnie z Protokołem Dublińskim, osoba z kraju objętego wojną jest uchodźcą tylko do momentu, kiedy znajdzie się w pierwszym bezpiecznym kraju. Dalej jest tylko imigrantem, który może zostać wpuszczony przez jakiś inny kraj, ale nie musi.
Gdyby Niemcy przestrzegały prawa międzynarodowego, mogły od razu zamknąć granicę i tym wszystkim "uchodźcom" środkowym