Niektóre niezłe, ale niektóre na poziomie gazetek telewizyjnych, czyli żenua. Zdarza się "karykaturzystom" zapominać, że nie wystarczy zniekształcić osobę, żeby powstała karykatura. Trzeba wyolbrzymić jakieś cechy, najlepiej wady, co do łatwych sztuk nie należy. (Nie, żebym sam potrafił)
Komentarze (18)
najlepsze