Ehhh marketing robi swoje a jak ktoś w tych 10 powodach zauważył:
"Fujitsu Q2010 is only 19.9mm thick at its thickest point, and that's 0.5mm -- yes half a millimetre -- thicker. However, in the Lifebook, you get integrated HSDPA/3G/GPRS, an ExpressCard slot (34/54), SD card slot, two USB ports, inbuilt VGA out, Ethernet, Firewire, fingerprint sensor. I'd say that functionality is worth an extra half millimetre."
Jest najcieńszy ale nie jest najlżejszy, a to trochę szkoda. Choć i tak w porównaniu ze zwykłym MacBookiem (którym można by gwoździe wbijać) jest lekki jak piórko.
Co do designu to jak już Silencer powiedział, Apple miażdży. Niech się np. spece od Acera przypatrzą bo te nowe Acery to jak zabawki wyglądają.
Osobiście zaskoczyła mnie bardzo niska (jak na Apple) cena tego sprzętu.
Na szczęście użytkownicy Maków zaraz po tym jak się napatrzą na komputer, włączają go i zaczynają na nim pracować.
Przyznam, że z OSX'em nawet komputer oklejony papierem ściernym (i nie mówię tu o takim drobnym, do polerowania paznokci, czy czego tam, ale o takim gruboziarnistym, dla szorstkich kolesi) byłby dla mnie przyjemny w używaniu.
No ale za to jest UNIX zamiast Windowsa, to będzie ładnie i tak chodziło. Można podziwiać, że firma nie sprzedaje windows, a i tak ludzie to kupują :) A poza tym wygląda ślicznie - tutaj chyba o to właśnie chodzi najbardziej.
Nie mam powodu do zmian. Wręcz przeciwnie. Z takiego kernel.org ściągam jądro z prędkościami 3…4MB/s, z rapidshare.com idzie od 5…8MB/s. Tylko z Apple zawsze jak krew z nosa… Chyba, że gdybym wybrał gorszą jakość, to by szło szybciej. Nie chce mi się już sprawdzać.
BTW, inna głupota to to, że plik jest zzipowany, żeby sobie przypadkiem nie podejrzeć wcześniej co się ściąga. A w zipie oczywiście makowy standard: katalogi __MACOSX. Ech, ta
Komentarze (45)
najlepsze
"Fujitsu Q2010 is only 19.9mm thick at its thickest point, and that's 0.5mm -- yes half a millimetre -- thicker. However, in the Lifebook, you get integrated HSDPA/3G/GPRS, an ExpressCard slot (34/54), SD card slot, two USB ports, inbuilt VGA out, Ethernet, Firewire, fingerprint sensor. I'd say that functionality is worth an extra half millimetre."
Co do designu to jak już Silencer powiedział, Apple miażdży. Niech się np. spece od Acera przypatrzą bo te nowe Acery to jak zabawki wyglądają.
Osobiście zaskoczyła mnie bardzo niska (jak na Apple) cena tego sprzętu.
Przyznam, że z OSX'em nawet komputer oklejony papierem ściernym (i nie mówię tu o takim drobnym, do polerowania paznokci, czy czego tam, ale o takim gruboziarnistym, dla szorstkich kolesi) byłby dla mnie przyjemny w używaniu.
te nowe to "juz nie to", chociaz z drugiej storny opcja grania w hl2 na maku tez jest kusząca
http://apcmag.com/7839/macbook_air_top_10_things_wrong_with_it
BTW, inna głupota to to, że plik jest zzipowany, żeby sobie przypadkiem nie podejrzeć wcześniej co się ściąga. A w zipie oczywiście makowy standard: katalogi __MACOSX. Ech, ta
Trzeba dokupić sobie odzielny klocek ... nie wiem czy to jest praktyczne, ale wyglada naprawde niezle
Ja jednak wolałbym już zewnętrzny napęd, zamiast możliwości poproszenia kolegi i udostępnienie napędu. I tak oba rozwiązania są nieco spod ogona.
Kiepska opcja.