Często przejeżdżam koło takiego małego memoriału poświęconemu temu żołnierzowi. Pośród kilkunastu flag amerykanskich wisi także polska. Raz do roku tez jest mini maraton również z dużym udziałem Polonii. Szkoda chłopaka, ale dosyć fajnie się ludZie z dwóch krajów dzięki temu zaprzyjaźnili. Wrzucę kiedyś kilka zdjęć jak ktoś zawoła.
Komentarze (5)
najlepsze