Jeden jeszcze z radzieckich komentatorów założył się z kolegami, że w czasie głównych wiadomości powie słowo ch uj, po rosyjsku "chier"(wymowa). Na Wykopie to niewykonalne, nawet w słowie abstrah##e tnie. Widzicie? W wieczornych doniesieniach umieścił reportaż z miasta
Cherson (wym. chierson), przy wymawianiu którego kilakrotnie się zacinał mówiąc: "Chier...Chier...Chierson". Że też dorośli ludzie lubia takie zabawy? A ja bardzo lubię bo są głupie i fajne.
FFFFUUUUUUUUU- - to nie od "FUCK FUCK FUCK FUCK YOU YOU YOU YOU" jak niektórzy mniej sprytni, w tym autor wykopu, przypuszczają, a początek słowa "fuck" wyciągnięty ponad normę. Jak EDIT: mało bystrym trzeba być, by nie zauważyć, że rageguy przeklina swój podły los, a nie konkretne osoby? Co byście powiedzieli spadając po schodach? "Pieprz się" czy "k$!%a"?
Skoro już jesteśmy przy przeklinaniu. Dziwiło mnie zawsze, że angielskie przekleństwa są takie "słabe dźwiękowo". U nas "soczysta kurwa" ma to rrrryczące R i mocne W. Pierdolić też jest rrrryczące i dźwięczne D. Nawet jeb to niemal onomatopeja odgłosu uderzenia. A u nich jakieś potulne fuck, szyczące shit, albo inne słabe bitche.
Komentarze (89)
najlepsze
Cherson (wym. chierson), przy wymawianiu którego kilakrotnie się zacinał mówiąc: "Chier...Chier...Chierson". Że też dorośli ludzie lubia takie zabawy? A ja bardzo lubię bo są głupie i fajne.
chuj
kurwa
abstrahuje
▲
▲ ▲