Lubie jedynke, spokojnie mozna ja obejrzec 2-3razy ,czego nie mozna powiedziec o większosci typowych amerykanskich produkcji sensacyjnych, robionych sztampowo.
Pierwsza część była słaba bo reżyser chciał odwzorować w klimacie filmu pracę agentów: nudy, nudy, jekieś cierpkie rozmowy, cisza, podróżowanie, cisza, nuda, JEBUDU, cisza, nuda, czekamy, pogadajmy, JEBUDU, cisza, długie ujęcia kamery, cisza, nuda, JEBUDU zwrot akcji, podenerwujmy się w ciszy i nudzie. JEBUDU. Długie ujęcia, napisy końcowe.
@ebismolarek: Dużo bardziej sobie cenię film o kartelach Adwokat w reż Scotta a jest tam znacznie mniej akcji niż w Sicario. 90% to rozmowy. Ale jest klimat. Do Traffic nawet Sicario nie podchodzi a to też nie jest film akcji.
Komentarze (113)
najlepsze
#grammarnazi
@paliwoda: E tam. Przyjrzyj się dokładnie - widać, że podwija palec. Widać również, że ma na nim paznokieć, więc ani kawałka palca mu nie brakuje.
Komentarz usunięty przez moderatora
I dobrze. Zagrała dobrze ale jak to, w finale, powiedział Alejandro. "... Ty nie jesteś wilkiem. A to jest teraz kraina wilków."
Do Traffic nawet Sicario nie podchodzi a to też nie jest film akcji.