1. Brak prywatności - nie trzeba wpisywać swojego kompletnego życiorysu, uzupełniać profil w 100% i wrzucać zdjęć kolacji. Serio. 2. Kontakt osobisty - z pewnością, zwłaszcza ze starymi kumplami ze szkoły, którzy porozjeżdżali się po Polsce na studia i do pracy. 3. Czas leci - to nie jest kwestia FB, tylko kiepskiego zarządzania czasem. Dotknąć może każdego i wszędzie. 4. Oznaczanie na zdjęciach - trzeba unikać możliwości cyknięcia kompromitującej fotki i tyle
4. Oznaczanie na zdjęciach - trzeba unikać możliwości cyknięcia kompromitującej fotki i tyle - nie chlać do zgona, etc. Albo zmienić znajomych na mniejszych idiotów.
@ambereyed: Wystarczy uzyć opcji potwierdzania oznaczonych zdjęć przed publikacją.
Dam wam dobry life hack: Można mieć konto na facebooku bez prawdziwych danych osobowych, twoich zdjęć i informacji o tobie. Można je mieć tylko po to by móc go przeglądać, by należeć do przydatnych grup facebookowych i przeglądać wiadomości ze stron które lubisz. To tyle. Unikanie facebooka (bo dane osobowe) jest tak jak unikanie wykopu czy każdego innego portalu z informacjami - po prostu irracjonalne.
@4pietrowydrapaczchmur: Dokładnie :) Całkowite unikanie fb to popadanie z jednej skrajności w drugą...
Owszem, fb prowadzi bardzo głupią politykę i warto mieć świadomość, że prywatności to tam nie ma żadnej, a wszelkie umieszczane tam przez nas informacje są sprzedawane reklamodawcom oraz udostępniane amerykańskim służbom wywiadowczym... Najlepszym (bo najbardziej wyważonym) rozwiązaniem jest jednak uważanie na to, co się tam publikuje, i nie wrzucanie tam intymniejszych rzeczy niż jakieś zdjęcia kotów czy recenzje
1. Aktualizacje apki - kiedys jeszcze FB pisal co zmienia w aplikacji, teraz podaje tylko ze jest to zbiorcza aktualizacja - nie dowiecie sie co zmieniaja, chowaja sie z tym strasznie - historii zmian tez nie udostepniaja nigdzie. ZEROWA przejrzystosc, a update'y maja po 200-600MB. Skad wiecie, czy w tym wydaniu apki nie ma jakiegos oprogramowania szpiegowskiego, ktore zniknie za tydzien, kiedy wylapia od uzytkownikow to co chca? Nie wiecie. Ale
Komentarze (16)
najlepsze
2. Kontakt osobisty - z pewnością, zwłaszcza ze starymi kumplami ze szkoły, którzy porozjeżdżali się po Polsce na studia i do pracy.
3. Czas leci - to nie jest kwestia FB, tylko kiepskiego zarządzania czasem. Dotknąć może każdego i wszędzie.
4. Oznaczanie na zdjęciach - trzeba unikać możliwości cyknięcia kompromitującej fotki i tyle
@ambereyed: Wystarczy uzyć opcji potwierdzania oznaczonych zdjęć przed publikacją.
Można mieć konto na facebooku bez prawdziwych danych osobowych, twoich zdjęć i informacji o tobie.
Można je mieć tylko po to by móc go przeglądać, by należeć do przydatnych grup facebookowych i przeglądać wiadomości ze stron które lubisz. To tyle.
Unikanie facebooka (bo dane osobowe) jest tak jak unikanie wykopu czy każdego innego portalu z informacjami - po prostu irracjonalne.
Owszem, fb prowadzi bardzo głupią politykę i warto mieć świadomość, że prywatności to tam nie ma żadnej, a wszelkie umieszczane tam przez nas informacje są sprzedawane reklamodawcom oraz udostępniane amerykańskim służbom wywiadowczym... Najlepszym (bo najbardziej wyważonym) rozwiązaniem jest jednak uważanie na to, co się tam publikuje, i nie wrzucanie tam intymniejszych rzeczy niż jakieś zdjęcia kotów czy recenzje
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Aktualizacje apki - kiedys jeszcze FB pisal co zmienia w aplikacji, teraz podaje tylko ze jest to zbiorcza aktualizacja - nie dowiecie sie co zmieniaja, chowaja sie z tym strasznie - historii zmian tez nie udostepniaja nigdzie. ZEROWA przejrzystosc, a update'y maja po 200-600MB. Skad wiecie, czy w tym wydaniu apki nie ma jakiegos oprogramowania szpiegowskiego, ktore zniknie za tydzien, kiedy wylapia od uzytkownikow to co chca? Nie wiecie. Ale
Komentarz usunięty przez moderatora