Margot Robbie jako "I, Tonya" - życiowa petarda. RECENZJA.
"I, Tonya" to nakręcony z werwą, zadziornym montażem, pełny humoru film, który przypomina swoim realizacyjnym sznytem "Chłopców z ferajny" Scorsese. Tę historię łapię się na jednym tchu, bez ustanku w skupieniu.
patra9 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz