CHIP: dlaczego nie możemy poznać algorytmu, który losuje sędziów?

Ministerstwo Sprawiedliwości nie zamierza ujawnić kodu źródłowego programu, przydzielającego sprawy.

[Gilley]

Bo takiego systemu nie ma. Znaczy jest, ale gdyby każdy wiedział ja kdziała, można by policzyć czy przypadkiem sprawa nie została "oddana ręcznie".
A tego byśmy nie chcieli, prawda?

[crowfire]

Algorytm to Pan Ziobro który jak dostanie telefon od ZNAJOMEGO z PISu.... to daje swoim sędziom.... jak trzeba kogoś udupić to daje SWOIM sędziom... jak sprawy bez znaczenia niech dadzą komukolwiek....

[z.....a]

@crowfire: spokojnie, niedługo wszyscy będą jego więc nie będzie żadnych dziwnych telefonow

[lukaszswiniarski83]

Kod źródłowy wybierający sędziów, to uwaga: Z kropka I kropka O kropka B kropka R kropka O kropka :D

[pokusof]

Kod stworzył Kaczyński na kartce papieru ( ͡° ʖ ͡°)

[walkorbowy]

Algorytm składa się z jednej pętli, wywołania funkcji rand() i jednej instrukcji warunkowej. Wszystko pracuje na tabeli nazwisk z dodatkowym atrybutem. I to o ten atrybut, a nie o algorytm ministerstwu chodzi ( ͡º ͜ʖ͡º)

[modzelem]

pewnie zrobili skrzyżowanie los() z wyszukaj pionowo() :)

[Arkil]

Bo go! awruk nie ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Jakis_Tam_Duplikat]

Czy któryś z wypokowych programistów jest w stanie mi odpowiedzieć czy upublicznienie kodu źródłowego nie pomogłoby hakerom na włamanie się do tego systemu?

[Morf]

@Jakis_Tam_Duplikat: To że ukryjesz jak coś działa wcale nie sprawia że coś jest bezpieczniejsze. Zasady działania twojej komunikacji z bankiem/fejsbukiem etc. są powszechnie znane co wcale nie umniejsza bezpieczeństwu. Wręcz przeciwnie, setki naukowców udowodniło, że zastosowane algorytmy są bezpieczne, a jak już znaleźli w nich dziury to ogłoszenie tego publicznie tylko pomaga sprawie.

A co do "włamania" to nikt nie oczekuje na dane jak chroniona jest baza danych i sam system

[Hombre_Muerto]

@Jakis_Tam_Duplikat: ja bym bardziej bał się polityków niż hakerów

[Singularity00]

Utajnienie tych danych to klucz do zabezpieczenia niezależności sędziów i braku możliwości wpływania kto czym się zajmie przecież