Jeśli chcielibyście lądować w takim stylu polecam lot LOTem za ok. 150zł np. z Warszawy do Krakowa koniecznie samolotem Dashem Q400. Nim każde lądowanie jest wyzwaniem, a i nigdy nie leci prosto.
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@travis-bickle: to jest duża maszyna i jeśli tak nią rzucało to wiatr musiał być naprawdę silny. Miałem okazję tym lecieć i normalnie to lądowania praktycznie nie czuć
Tak rozkminiam ze wiatr boczny to bardzo niebezpieczne zjawisko dla samolotów, a zarazem bardzo powszechne. Czemu nie budowac wokol lotnisk (kilkaset metrow, moze kilometr od lotniska?) wiatrochronow lub "tuneli" powietrznych ktore niekoniecznie zatrzymywalyby wiatr, ale zmienialy jego bieg by zawsze byl na wprost ladujacego samolotu?
@4191727801: wiatr boczny nie jest niebezpieczny, jest nieprzyjemny ale do ogarnięcia zarówno przez pilota jak i komputer. Niebezpieczne są uskoki wiatru, te bocznego są do przyjęcia o ile są niezbyt silne. Niebezpieczne są uskoki pionowe (prądy wznoszące i zstępujące) bo tutaj samolot leci nagle w dół (de facto bardzo szybko obniża wysokość - kilka razy szybciej niż zwykle - i jest to poza kontrolą pilota)
@4191727801: 1. jak jechałeś większym autem na autostradzie/ekspresówce w większym wietrze to pewnie czułeś piękne zakołysanie autem w momencie gdy kończył się ekran dźwiękochłonny. 2. samolot ok 1km od pasa jest na wysokości 500m? wyobrażasz sobie takie rzeczy? Przykładowo w pasie podejścia do lotniska okęcie
@plantagenet: Jakiego rodzaju jest to ryzyko? Owszem, okoliczności trochę odbiegające od normalnego bocznego wiatru, ale bez przesady. Poza tym piloci latający rejsowymi lotami nie narażają nikogo na ryzyko świadomie, bo nie mają w tym interesu, w przeciwieństwie to niektórych pilotów latających z prezydentami wierzącymi że "się zmieszczą" bo inaczej Panicz będzie niezadowolony.
Ja tu widzę błąd pilota. Wieje wiatr boczny z lewej (naszej), podczas podchodzenia cały czas koryguje lot statecznikiem pionowym w lewo (nasze), gdy dotyka kołami ziemi za ostro odbija statecznik w prawo i od razu skręca w dodatku z wiatrem.
@Jorgu: Bo tak się ląduje z wiatrem bocznym xD Musisz ustawić samolot równolegle do kierunku wiatru nie pasa. dopiero dotykając kołami ziemi należy wyprostować samolot zgodnie z osią pasa.
@patryk_t: Na Islandii są silniejsze wiatry, a piloci dają radę. Wsiadasz na pokład i czujesz się jak na statku, a nie w samolocie. Nie polecam ludziom bojącym się latać.
@patryk_t: Samoloty są wyposazone w hamulce typu sensotronic brake control SBC, przy uderzeniu kół samolotu o płytę lotniska przy silnym bocznym wietrze poszczególne koła hamują z rózną siłą tak aby wyrównać i ustabilizować cały samolot w lini prostej inaczej nie da się wysterować takiego kolosa przy silnym bocznym podmuchu. Co ciekawe Mercedes w modelu W211 także miał hamulce SBC niesety z pewnych powodów zrezygnowano z tego systemu od 2006 r
Komentarze (135)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Podziwiam.
A ja ich ścigam #pdk
Czemu nie budowac wokol lotnisk (kilkaset metrow, moze kilometr od lotniska?) wiatrochronow lub "tuneli" powietrznych ktore niekoniecznie zatrzymywalyby wiatr, ale zmienialy jego bieg by zawsze byl na wprost ladujacego samolotu?
1. jak jechałeś większym autem na autostradzie/ekspresówce w większym wietrze to pewnie czułeś piękne zakołysanie autem w momencie gdy kończył się ekran dźwiękochłonny.
2. samolot ok 1km od pasa jest na wysokości 500m? wyobrażasz sobie takie rzeczy? Przykładowo w pasie podejścia do lotniska okęcie
Komentarz usunięty przez moderatora
@plantagenet: Jakiego rodzaju jest to ryzyko? Owszem, okoliczności trochę odbiegające od normalnego bocznego wiatru, ale bez przesady. Poza tym piloci latający rejsowymi lotami nie narażają nikogo na ryzyko świadomie, bo nie mają w tym interesu, w przeciwieństwie to niektórych pilotów latających z prezydentami wierzącymi że "się zmieszczą" bo inaczej Panicz będzie niezadowolony.
Dobrze, że do tragedii nie doszło.
Musisz ustawić samolot równolegle do kierunku wiatru nie pasa. dopiero dotykając kołami ziemi należy wyprostować samolot zgodnie z osią pasa.
Nawet popisał się driftem.
Wsiadasz na pokład i czujesz się jak na statku, a nie w samolocie. Nie polecam ludziom bojącym się latać.