A dla mnie to jest początek solidnej choroby umysłowej. Prywatne konto, prywatne zdjęcia, ale ktoś się tego musiał doszukać (pierwsze pytanie- po co tego w ogóle szukał? próbował znaleźć haka?) co ta przedszkolanka robi w swoim prywatnym czasie mimo że ze swoich obowiązków wywiązywała się bez żadnych zastrzeżeń. Ale "na wszelki wypadek" ją usuńmy, bo kiedyś może coś zrobić. Taka sama logika jak "zakażmy trzymać w domu noże bo co z tego
Czyli ktoś nie chce zatrudniać osoby, która za sens życia uznała publikowanie swoich zdjęć? Po podciągnięciu pod próżność taka decyzja jest prawidłowa. ;-)
Dlaczego nikt nie przychodził do domu moich dawnych nauczycielek z podstawówki i nie przeglądał albumów w poszukiwaniu zdjęć w miniowkach albo w staniku? Dlaczego?
Masz racje. Zero. Na dobra sprawe nawet i pedofil moze robic w przedszkolu. Przeciez w pracy moze on nikogo nie molestowac, wiec poki oddziela prace i zycie prywatne, nic komu do tego. Mi to wyglada na zemste jakiegos impotenta, ktory nie moze pogodzic sie z tym, ze ktos moze zar@#hac..
Komentarze (11)
najlepsze
Ale tak bez uszczypliwości. Jaki jest tok ich rozumowania.
Po podciągnięciu pod próżność taka decyzja jest prawidłowa. ;-)
@BoJaProszePaniMamTuPrimasorta:
Masz racje. Zero. Na dobra sprawe nawet i pedofil moze robic w przedszkolu. Przeciez w pracy moze on nikogo nie molestowac, wiec poki oddziela prace i zycie prywatne, nic komu do tego. Mi to wyglada na zemste jakiegos impotenta, ktory nie moze pogodzic sie z tym, ze ktos moze zar@#hac..
To nie zdjęcia, tylko twój mózg przesiąka wulgarnościom jak patrzysz na atrakcyjne kobiety.