Kiedyś byłem na meczu, sektor piekiełko czy jak się nazywał ten co siedzą najbardziej zagorzali kibice parę razy próbowali zacząć meksykańską falę. Pomogło dopiero jak zaczęli skandować "niech ta fala, #!$%@?".
@Misiakk: zależy od stadionu. Jak nie jest zamknięty - to fali bardzo często nie ma jak zacząć z piekiełka tylko trzeba od sektora pierwszego (lub ostatniego). Jeśli nie ma kogoś z piekiełka na tamtych sektorach (zdarza się jak idą wielkie sektorówki) to ciężko bez poinformowania rozpocząć falę.
W skrajnie beznadziejnych przypadkach (mało kibiców lub średnio zainteresowanych w innych sektorach) fala leci przez same piekiełko… (i czasem leci dalej już samoistnie)
@11mariom: W Tauron Arenie jak byłem na majorze z cs:go to fale zaczynaliśmy od środka i był git :D Problem był taki, że leciała w dwie strony. Ale potem jakoś to ogarnęliśmy i cała arena sobie falowała :) Szczerze wystarczy z 5 osób które wydrą się na sektor, że fala i będzie spoko :)
Komentarze (58)
najlepsze
W skrajnie beznadziejnych przypadkach (mało kibiców lub średnio zainteresowanych w innych sektorach) fala leci przez same piekiełko… (i czasem leci dalej już samoistnie)
tyle w temacie :D
Wykop powinien zorganizować jakąś specjalną grupową ofertę leczenia głowy dla osób pokrzywdzonych internetem.