10% facetów wychowuje nie swoje dziecko, 80% żeni się z powodu „wpadki”, ale...
...już na Euro 2012 pojawi się pigułka antykoncepcyjna dla facetów - teraz my zdecydujemy, kiedy padnie gol ;-)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
...już na Euro 2012 pojawi się pigułka antykoncepcyjna dla facetów - teraz my zdecydujemy, kiedy padnie gol ;-)
Komentarze (78)
najlepsze
Nadziwić się wam nie mogę chłopcy że wy ufacie kobietom w tej sprawie.
Tak samo jak ludzie mówią że powinno się robić testy na hiv przed pierwszym seksem z nowym partnerem, a zazwyczaj tego nie robią.
Ratować chłopa póki czas, wyrzućmy mu tv...
Wyobrażacie to sobie:
Kochanie będziemy mieli dziecko!
Tak? Ale ja tabletki biorę. ;)
a co do wykopaliska, jestem za, bardzo by mi odpowiadało gdyby taka antykoncepcje dla mężczyzn wprowadzono, ja mam dość sztucznych hormonów, czas przeniesć wysilek
HONOR
To prawda, wiele małżeństw zwykło być zawieranych ponieważ babka zaszła.
Facet z honorem się z nią żenił, bo:
1. Kiedyś przekazanie genów było ważniejsze od "szczęścia" (specjalnie piszę w cudzysłowie - czy dzisiaj ludzie na pewno są najszczęśliwsi?)
2. Facet sam jest współodpowiedzialny za to co zrobił, a kiedyś ktoś kto chciał się nazywać mężczyzną miał jaja
Tak, tak, pewnie mnie zjadą do -10 bo to dziś niemodne brać odpowiedzialność za swoje czyny.
Nigdy nie było modne. Po prostu warunki społeczne były inne.
Zresztą niepotrzebnie lamentujesz nad "zlewaczeniem" i "dzisiejszymi czasami" bo jak widać na przykład po tym wykopalisku schemat "dziewczyna zaszłą w ciąże - facet się z nią żeni" wciąż jest na czasie.
No, ale biadolenie w stylu "ach te dzisiejsze czasy" nigdy nie wychodzi z
Zaściankowe podejście...
Dobrym ojcem biologicznym będzie silny, zdrowy samiec, to daje wiesze szanse na zdrowe potomstwo.
Sęk w tym, że taki samiec nie koniecznie nadaje się na dobrego opiekuna z którym można stworzyć stabilną rodzinę więc kobieta znajduje sobie takiego trochę miłego i ciepłego frajerzynę by pomógł w utrzymaniu potomstwa.
Nie burzcie się jednak panowie. To nie do końca
No i instynktów nie da się wyplenić, mówisz... Fajnie, a złodziejstwo? Przecież poszanowanie cudzej własności to wytwór cywilizacji. Człowiek z natury jest złodziejem - silniejszy zabiera słabszemu.
A jakoś złodziei jest bardzo niewielu...
Nieetyczne instynkty da się zatem wyplenić. Czemu więc ludzie nadal masowo zdradzają? Bo są gównami i nie chcą
Miałem raczej na myśli cały obręb populacji. Gatunek.
Bo oczywiście, że ja jako jednostka mogę zapanować nad instynktami. Wielu panuje. Nie zmienia to jednak faktu, że one w nas są czego dobitnym dowodem jest to iż niektórzy pomimo dużego skoku cywilizacyjnego im ulegają. Nie da się więc wyplenić instynktów. I chyba dobrze, że się nie da bo wiele z nich jest przydatnych.
Nikogo też nie usprawiedliwiam, odróżniam tylko aspekt moralny