Kibic Widzewa dźgnięty nożem
Do ataku nożownika doszło dzisiaj przed meczem Widzewa z Wartą Sieradz, przy ul. Tunelowej w Łodzi. Nożownik zaatakował bez powodu kibica przed sklepem z pamiątkami Widzewa. Zakrwawionego mężczyznę zauważyli jego koledzy.
m.....u z- #
- #
- #
- #
- #
- 111
- Odpowiedz
Komentarze (111)
najlepsze
Ciekawe co to za bydlak zrobił - nikt normalny z nożem na mecz nie idzie, przez bramki by nie dał rady przejść.
Z opisów ludzi wynika, że koleś zaatakował go z partyzanta. Dopiero po chwili się zorientowali jego koledzy, że krwawi i został zaatakowany.
Ten morderca jest na tyle perfidny, że zaatakował niemalże pod okiem policji (w tym miejscu stoi kilka policyjnych suk).
@Pooodi: Zakładając oczywiście, że miał zamiar w ogóle na stadion wchodzić. Jeżeli to ten typek co go zatrzymali, a wszystko na to wskazuje, to mamy do czynienia z wybitnym idiotą-psycholem, bo zaatakował człowieka w miejscu gdzie pełno ludzi, po czym pozbył się noża, ale etui już nie. Psychol jakiś, pewnie szukał dymu pod stadionem.
@Pooodi:
Albo wtórny analfabetyzm, kogoś kto nie rozumie znaczenia słów , których uzywa.
Z kolei Express Ilustrowany powołuje się na relację rzecznika policji:
Tego "bez powodu" nie ma w artykule. Kibice już dawno przestali się ciąć za same barwy. Teraz to już tylko interesy i układy...