@wiatrodewsi: No mam podobnie. Za gówniaka na koloniach mielismy spędzić noc na wieży krzyżackiej w Człuchowie bodajże jako "straszne" miejsce, jedni mieli w dupie, inni bali się "duchów" a ja siedziałem obsrany, że ta ruina zaraz się zawali mimo, że żadnej przepaści nie widziałem. To samo na latarni morskiej, uwaliło mi się, że ześliznę się z pochyłości i przelecę przez barierki i już nogi z waty. Drabiny też się boje i
Polecam każdemu przeżycie przezwyciężenia lęku wysokości. Jest to takie nieprawdopodobne uczucie, które nie da się porównać z niczym innym - kiedy się już go przezwycięży praktycznie nie ma wysokości która wzbudzałaby lęk - to jest w tym najdziwniejsze.
@mentools: Pitu, pitu. Przezwyciężenie lęku wysokości nie oznacza że człowiek przestaje odczuwać strach tylko że jest go w stanie lepiej lub całkowicie kontrolować. Owszem uczucie jest fajne bo rzucasz wyzwanie i zwyciężasz nad tym czego się najbardziej boisz(+dostajesz sporego kopa adrenalinowego).
@Hetman_Wielki_Koronny: @i20918: @Kapitan-Planeta: U mnie wyglądało to tak, że w robocie musiałem wchodzić na.... drabinę aby montować monitoring. Kiedy wychodziłem na wysokość około 2m zaczynały mi się trząść nogi, wszyscy się śmiali, a ja zlany zimnym potem za cholerę nie mogłem podejść wyżej, np. pod dach magazynu. Stopniowo powoli z dnia na dzień zaczynałem wychodzić coraz wyżej, ale nadal lęk był potworny.
Moje lęki są dość dziwaczne: boję się pająków(niektórych - tych najbardziej obrzydliwych krzyżaków i piwniczaków) oraz lęk wysokości. Co ciekawe jak znajdzie się obok mnie ktoś kto się bardziej boi lęk znika( ͡°͜ʖ͡°)
@nokash: a ten przezwyciężyłem szybko, choć musiałem trochę się nadenerwować aby załapać jak działają paczkomaty Inpost. Od tego czasu wysłałem sporo przesyłek - wszystkie dotarły ( ͡°͜ʖ͡°)
Jeszcze jak się\kiedyś bałem zagadywać do lasek to też jak obok mnie był ktoś bardziej przerażony to lęk znikał.
Masakra i ten strach, spięte mięśnie, zawroty głowy i milion scenariuszy. Najgorzej jak się podejdzie do takiej krawędzi, a potem już nie potrafi się wrócić. Myślisz, że każdy Twój ruch moze być tym błędnym i zaraz spadniesz tam w przepaść. Ja prawdopodobnie podchodziłbym tak samo jak ten facet, ale w drugą stronę musieliby mnie już wciągać za nogi... ( ͡°ʖ̯͡°)
@FTNewbie: jestem w szoku, a myślałem że ja mam największy lęk wysokości. Bez problemu bym podszedł do krawędzi, jeszcze bym usiadł ze zwieszonymi nogami. Czyli jestem normalny tylko nieco bardziej ostrożny.
Komentarze (98)
najlepsze
@TX1683: Oglądałeś do końca, udało mu się !
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Pewnego dnia zmusiłem się i wszedłem pod
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeszcze jak się\kiedyś bałem zagadywać do lasek to też jak obok mnie był ktoś bardziej przerażony to lęk znikał.