Przychodzi koala do apteki... - nie, to nie żart, to Australia!
Uroczy torbacz odwiedził jedną z aptek w mieście Tocumwal. Koala rozejrzał się po sklepie, ale kiedy zorientował się w cenach leków, to stwierdził, że nic mu nie dolega i po cichu opuścił przybytek.
WuDwaKa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
Komentarze (51)
najlepsze
W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pierwsza randka?
- Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza gościna u mojej dziewczyny.
- Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu prezerwatywę.
Chłopak się rozochocił.
- Panie, daj pan dwie, jej mama podobno też fajna dupa!
Chłopak trafia do domu swojej dziewczyny. Zostaje przedstawiony rodzinie.
Siadają przy stole i następuje poczęstunek. Po godzinie dziewczyna nie wytrzymuje, przeprasza
Mój kraj ... taki piękny :)