takie info wraca jak bumerang co jakiś czas. Odpowiednio dobrane siodło i pozycja na rowerze totalnie zapobiega brakowi dopływu krwi w okolice intymne.
Mam w rodzinie byłego zawodowego kolarza, po skończonej karierze dalej siedzi w tej dyscyplinie, prywatnie zjeździł rowerem Polskę wzdłuż i wszerz, jeździ codziennie... ma dwójkę dorosłych dzieci, a trzecie sobie zmajstrował z drugą żoną mając już 60 lat, tak więc tego, no... chyba profesorki z Ameryki dostają kasę nie za to co trzeba (jak zwykle zresztą)
To tak samo, jakbyś powiedział "mój dziadek ma 70 lat i zdrowy jak ryba, więc wszyscy starsi ludzie są zdrowi". Twój przykład ani nic nie potwierdza, ani niczemu nie zaprzecza.
@Conrado_P: przecież impotencja nie musi wcale przekładać się bezpośrednio na problemy z płodnością. Zdaje się że formalnie impotencja jest wtedy gdy średnio na 4 stosunki jeden jest nieudany (tak wyczytałem dziś w jakiejś babskiej gazecie), trzy zatem są udane a jak wiadomo powszechnie czasem raz wystarczy żeby zmajstrować potomka. Zatem wszystkie argumenty o tym że Stefan lubi jeździć na rowerze i ma syna są raczej mocno naciągane.
Komentarze (37)
najlepsze
BTW dajcie jakiś mirror bo strona padła ;/
To tak samo, jakbyś powiedział "mój dziadek ma 70 lat i zdrowy jak ryba, więc wszyscy starsi ludzie są zdrowi". Twój przykład ani nic nie potwierdza, ani niczemu nie zaprzecza.
Posiadanie dzieci nie