EB TYMCZASEM - nielegalne reklamy piwa szpecą chodniki.
W ramach nowej kampanii reklamowej EB (lub wynajęta przez nich agencja reklamowa) wpadło na pomysł oszpecenia chodników w wielu miastach Polski. Podobne malunki pojawiają się nielegalnie m. in. w Łodzi, Warszawie, Krakowie, Trójmieście, Wrocławiu czy Katowicach niszcząc niszcząc często nowe chodniki, place i deptaki za które wszyscy płacimy. Jakby tego było mało, hasła reklamowe często pojawiają się w reprezentatywnych i zabytkowych częściach miast. Wszystkie malunki zawierają hasło "TYMCZASEM" oraz litery EB wyróżnione w dennym haśle.
Zdjęcia z Instagrama oraz własne, w internecie można ich znaleźć dziesiątki albo i setki.
Wyborcza podaje w
tym artykule, że Kraków podjął już kroki mające na celu ukaranie promującej się wandalizmem firmy EB - przedstawiciele krakowskiego ZDiT zapowiadają obarczenie producenta piwa kosztami wynoszącymi dziesięciokrotność normalnej stawki za podobną reklamę oraz nakażą usunięcie malunków (lub zrobią to sami na koszt sprawcy).
Myślę, że warto nagłośnić - może inne miasta też podejmą takie kroki.
Niech stanowi przykład jak nie prowadzić marketingu, być może EB i agencja, która za to odpowiada wyciągną jakieś konsekwencje.
Komentarze (147)
najlepsze
Ktoś musi jednak głośno piętnować takie akcje, bo jeśli się tego nie zrobi, to inne, mniej kreatywne firmy reklamowe, pójdą w ślady i zaczną robić jakieś gówno na ulicach.
@Wykopaliskasz: Ot i całość PR-u... Absolwenci: Wyższej Szkoły Lansu i Bansu wchodzą na rynek reklamy...PS. Pewnie w ramach wpisu w CV(。◕‿‿◕。)(。◕‿‿◕。)(。◕‿‿◕。)
Dobrze, że po wyborach muszą sprzątać pokemony.
@DzieckoNaLato: chyba trzeba by zerknąć w umowę między agencją a marką