Kilka postaw ludzkich, które mogą zdenerwować
Subiektywna ocena niektórych ludzkich postaw i zachowań od syndromu oblężonej twierdzy do nadmiernego ekshibicjonizmu :)
Kanister z- #
- #
- #
- #
- 129
- Odpowiedz
Subiektywna ocena niektórych ludzkich postaw i zachowań od syndromu oblężonej twierdzy do nadmiernego ekshibicjonizmu :)
Kanister z
Komentarze (129)
najlepsze
Jak to jest nie wiedzieć nic? :)
Oddajmy głos samemu cyberguru:
O czym Ty piszesz? Ten człowiek silnie emocjonalnie reaguje na wszystko, co się dzieje. Dlatego z nikim nie będzie na stałe, bo się BOI. BOI SIĘ nawet spotkań z facetami. Poza tym nawet na portalach randkowych już go nie chcą, więc o jakim związku mówisz?
Pomieszanie skutku i przyczyny :)
Ty mi mówisz, że mieszkanie u kobiety i na jej koszt to nic? Porównujesz cyberguru do prostytutki? :) Nikt na takie porównanie się tu nie odważył, ale skoro tak piszesz to Twoja sprawa :D
Proponuję zacząć na forum temat„Czy mieszkanie ze starszą kobietą, utrzymywanie się na jej koszt, nazywanie jej domu i jej dorobku własnym jest uwłaczające dla mężczyzny?” Będziesz na tyle odważny? Ciekawe ile przetrwałby
Obiektywnie to są to frazesy nie mające pokrycia w rzeczywistości :)
Czy cyberguru zaczął chodzić na koncerty muzyki klasycznej, czy tylko napisał to, że trzeba jej słuchać? Niech stanie się melomanem, pozachwyca nad Brahmsem lub Puccinim. Wtedy będę to traktował poważniej.
Czy zrozumiał w końcu, że ktoś stale szukający pomocy u „braci” w błahych sprawach nie daje najlepszego świadectwa poczuciu własnej wartości. Wyzywanie ludzi na swoim kanale lub stronie, bez ryzyka tego, że stanie się przeciw nim na gruncie neutralnym świadczy bardziej o chamstwie i tchórzostwie, które są przeciwieństwem wysokiej samooceny. Kasowanie niewygodnych komentarzy, mitomania i nieodpowiadanie w prosty sposób na proste pytania („A gdzie jest Fionia i Brajanek? :) ) też mówią, że mamy do czynienia z
Komentarz usunięty przez moderatora
A może zboczona inkwizycja, Mengele, Błochin też byli kobietami ?
Pacan....
@DonVincento
@Kanister
@
Komentarz usunięty przez moderatora
On jest odważny i silny tylko u siebie na stronach i forum. A jak już mówiłem, poza netem - nie istnieje. Gdyby mu odciąć do niego dostęp to by chyba popełnił samobójstwo.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ty tu lepiej nie manipuluj i się przyznaj, że chciałeś przejąć forum. Zamiast teraz pisać coś na p. mareckiego prosiłbyś o radę w sprawie koloru papieru toaletowego ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zespół partyzanta natomiast objawia się tym, że z Twierdzy czasem ktoś wychodzi, rzuca granatem, za co oczywiście dostaje baty, a potem jest: „Widzieliście? Widzieliście jak mnie uciemiężyli?”
I takie rzeczy odwalają ludzie mający niejednokrotnie po 30 lat.
Serio: nie prościej być normalnym?” - napisał Piotr.
Okazuje się nie trzeba być psychologiem, znającym strategię poznawczą, by trafnie formułować wnioski dotyczące, w tym przypadku, postaw ludzkich.
@Kanister: Właśnie stąd ten temat ( ͡° ͜ʖ ͡°).Są KATOWANI przez żony (ale nie przez: kochanki, narzeczone, partnerki, przyjaciółki, koleżanki). Widocznie autor w audycji próbował przestrzec i poinformować, że nawet do tego może dojść w małżeństwie. A żeby do tego nie doszło? Dobrze napisałeś:Nie muszę mojej partnerki wciąż bawić rozmową,
Czy wiesz, że na ulicach można wpaść pod motor? I się zabić!
Przestrzegam Cię, że do tego może dojść nawet na osiedlowej uliczce!
:)
I w ten sam sposób przestrzega cyberguru. On nie widzi, że zdecydowana większość małżeństw ma się świetnie, że w większej części za przemoc odpowiadają mężczyźni, a pokazywać chce te związki, w których to kobieta jest krańcowo dominująca. I używa do tego słowa "KATUJE", które posiada bardzo silny ładunek emocjonalny, ale nie
nie rozumie== znaczy śmieje się z tych zachowań
w każdym podpunkcie coś z czego nie lubi . a więc analizujmy; 1)??? moja ulubiona cecha???????? a następnie opisuje co to jest zamiast wyrazić opinię tak jak w 1 zdaniu. i w efekcie.........
nie
Tak, to denerwujące, że za pisanie zabiera się ktoś, to nie odróżnia trzeciej osoby liczby pojedynczej od pierwszej.