@elHakim: Jeśli przemoc (w odwecie, nie jako pierwotna agresja bez przyczyny) jest dozowana niezbyt intensywnie, to powoduje dalszą eskalację i rozwijanie zjawiska. Bo przecież 'nic się nie stało' i 'udało mi się raz to uda się i następnym razem'.
Ale jeśli taki agresor otrzyma w odpowiedzi kilkukrotnie mocniejszy przekaz (połamane nogi, ręce, wybite zęby i ogólną wizytę na OIOMie), to raczej już drugi raz nie popełni tego błędu.
@elHakim: #!$%@? #!$%@? ale brak reakcji zawsze prowadzi do eskalacji problemu. W pewnym mieście w północnej Anglii po 2008 zaczęły się częste ataki na polskie dzieci, schemat zawsze tam sam: ciemnoskorzy napastnicy w czarnych dresach. Były zgłoszenia na policję, były patrole nawet helikopter latał. Nic nie pomagało. Ataki ustąpiły gdy grupy w białych dresach i kominiarkach zaczęły robić "najazdy" na dzielnice zamieszkałe przez ciemnoskórych Azjatów. Za każde pobite dziecko kilkoro "ichsiejszych"
Komentarze (270)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
https://www.youtube.com/watch?v=75zmIj_4LFQ
jak już ktoś dostał to nauczyciel , po twarzy
jedyną grupą zdolną się im przeciwstawić są kibole
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale jeśli taki agresor otrzyma w odpowiedzi kilkukrotnie mocniejszy przekaz (połamane nogi, ręce, wybite zęby i ogólną wizytę na OIOMie), to raczej już drugi raz nie popełni tego błędu.
Nie jestem zwolennikiem
W pewnym mieście w północnej Anglii po 2008 zaczęły się częste ataki na polskie dzieci, schemat zawsze tam sam: ciemnoskorzy napastnicy w czarnych dresach.
Były zgłoszenia na policję, były patrole nawet helikopter latał.
Nic nie pomagało.
Ataki ustąpiły gdy grupy w białych dresach i kominiarkach zaczęły robić "najazdy" na dzielnice zamieszkałe przez ciemnoskórych Azjatów.
Za każde pobite dziecko kilkoro "ichsiejszych"